tak widzę jesień :-)

Kilka dni temu przyszła kolejna pora roku-niestety nie mamy na to żadnego wpływu. Jej kolorystyka jest cudna, kolory  sa niepowtarzalne przez pozostała częśc roku. Odkrywcza pewnie nie bedę, ale odcienie pomarańczu świetnie współgraja z odcieniami niebieskiego.  Kolor niebieski to kolor nieba,a pomarańcz to kolor przebarwiających się liści drzew.

 Obrazek z pierwszego zdjęcia zaprojektowałam osobiście, moje myśli na papier przelał mój wspaniały grafik :-). Z naszej wspólnej pracy wyszło takie małe dziełko, może to początek przyszłej owocnej współpracy. Nie zbadane sa wyroki i tak dalej...


Obecnie w naszym domu te kolory maja swoje pięć minut. Potrwa to pewnie tydzień/ dwa, ale chciałam to uwiecznić na blogu, sobie na pamiątkę.





Według mnie to bardzo udany mariaż, a czy Wam sie też podoba ten duet?
Pozdrawiam Was jesiennie :-)

Najzdrowszy owoc świata :-)

Ania z bloga klik ogłosiła zabawę polegającą na fotografowaniu barw jesieni 
z czerwonym kolorem w roli głównej.
 Mój post będzie zupełnie inny niż zazwyczaj.



Korzystając z okazji chciałabym Wam przedstawić czerwony owoc o magicznej sile :-)
To jagoda goji :-). Pewnie niejedna z Was spotkała sie juz z tym owocem, ale wiem ze jest sporo ludzi którzy nie maja pojęcia o jego istnieniu i jego właściwościach. 
Ja tez niedawno go odkryłam i chce sie z Wami podzielić informacja na jego temat.

Goji -inaczej kolcowój pochodzi z gór Himalajów, stamtąd wraz ze sztormem, jego nasiona przeniosły się do Ameryki Północnej i dalej do Europy. W Azji dobroczynne właściwości jagód goji znane są już od dwóch tysięcy lat.

 właściwości owocu w dużym skrócie- zachęcam do zgłębienia wiedzy o tej wspanialej roślinie
  • dostarcza potrzebnych witamin
  • wspomaga system odpornościowy
  • odżywia wątrobę i nerki
  • wspomaga siłę wzroku
  • ma wpływ na niszczenie wolnych rodników
  • podtrzymuje dobry cholesterol
  • posiada bezpośrednie działanie odmładzające komórek
  • posiada bezpośredni wpływ na utrzymanie stałej wagi ciała
  •   pozytywnie wpływa na ciśnienie tętnicze krwi ,


Najbardziej optymalną formą, w której spotyka i spożywa się jagody goji jest suszony, podobny do rodzynki owoc, generalnie słodki z lekką nutką kwasku lub delikatnie (lecz przyjemnie) gorzki.
Garść owoców goji ma więcej witaminy C niż kilogram pomarańczy :-)
Zawiera- kilkakrotnie więcej Beta karotenu niż przodująca w tej dziedzinie marchewka, stąd też bierze się intensywnie czerwony kolor tych owoców. 
Dobrą informacją jest to, ze możemy posiać jego nasiona i cieszyć sie swoimi zbiorami.

Zalecaną dawką dzienną, dla otrzymania maksymalnie dobrych rezultatów jest około 
70 sztuk (30-50gram) dziennie dla osób dorosłych, połowę tej dawki dla dzieci.
Ja sie do goji przekonałam i mam zamiar wprowadzić go do codziennej diety -byc może będę piękna,  zabójczo zdrowa i zyła jeszcze 100 lat-czego i Wam zyczę.

Uwielbiam metamorfozy :-))

 Pewnie każda z Was lubi przemiany przedmiotów czyli tak zwane " bifory i aftery". Czasami się tak palimy do tej metamorfozy ze zapominamy zrobić zdjęcie "przed". Ja się staram pamiętać,  ale nie zawsze mi to wyjdzie. Na pierwszym zdjęciu prezentuje stara wagę, którą dostałam od kolegi, który uratował ją przed złomowaniem. Dla kogoś nie przedstawiała żadnej wartości-jedynie tyle ile waży złom.Dostałam ja już wypiaskowaną-wiec użyłam tylko podkładu i farby w sprayu. Najwięcej czasu poświeciłam miedzianym szalkom, które były pokryte wieloletnią patyną.Najlepiej schodziło cytryną z octem- to rada dla kogoś kto stoi przed podobnym dylematem :-)

Obecnie waga stoi na zewnątrz jako dekoracja z jesiennymi ozdobami.


 Od długiego czasu poszukiwałam do kuchni etażerki. Nie zadowalają mnie rzeczy powtarzalne -zawsze szukam czegoś innego, oryginalnego. Trafiłam na All sosnowa etażerkę pochodzenia holenderskiego. Bardzo mi się spodobały jej rozmiary-jest bardzo pojemna i funkcjonalna :-). Najgorsze było oczyszczenie jej z lakieru bezbarwnego -z pomocą przyszedł mąż. Malowanie było juz tylko przyjemnością. Stoi sobie w kuchni i zawsze jest na niej pełne obłożenie.
 Kolejnym przedmiotem któremu nadałam niecodziennego charakteru był zwykły słoik.
Niestety w tym wypadku nie mam zdjęcia sprzed liftingu, ale każdy zna takie słoiki, wiec nie trzeba mieć wybujałej wyobraźni :-) Mania oklejania słoików folia mroźna u mnie trwa nadal. Mam ich już pokaźna kolekcję. Ten motyw natomiast był bardzo trudny do naniesienia-te kropeczki doprowadzały mnie do szewskiej pasji, ale jakoś poszło.


Pozdrawiam wszystkich stałych czytelników i podczytywaczy -odezwę się niebawem.
Do miłego :-)

good bye pastele :-)

Żegnajcie pastele :-). Z całym szacunkiem, bo kolory pastelowe uwielbiam za ich lekkość, delikatność, czasami chce sie powiedzieć infantylność. Były obecne w moim otoczeniu  w postaci dodatków, odzieży od wiosny. Przyszła pora aby odpocząć od siebie. W kolejce czekają już inne kolory, które tez chcą mieć swoje 5 minut na salonach.



 
 Nachodzi nieunikniona pora roku a wraz z nią ferie innych, jakże tez pięknych barw.
 Nie będę na siłę zatrzymywała lata, przecież w przyszłym roku tez do nas przyjdzie :-|)
 Poniżej pierwszy jesienny akcent, który gościł przez kilka godzin. Uszyłam go dla córki koleżanki-praktyczny woreczek na kasztany :-)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem z puszkami.
Ide spać -jutro zapowiada sie kolejny piękny dzień :-)



Moja kolekcja puszek

 Dzisiaj u nas pada deszcz i jest dość chłodno-pogoda idealnie predysponuje do spędzania czasu przy kompie. Chce Wam dzisiaj przedstawić puszki, które przeszły przeze mnie mały lifting.

Naszła mnie i nie chce opuścić mania oklejania wszystkich puszek, które mi wpadną w ręce. Mam w głowie tyle pomysłów że w końcu zabrakło mi puszek :-).
Kiedyś Asia udostępniła nam pliki z fajnymi wzorami, z których możemy skorzystać
 Ja sobie je pobrałam  i teraz wreszcie przyszedł czas aby z nich zrobić użytek :-).
Potrzebne sa jakiekolwiek puszki oraz wydrukowane na folii samoprzylepnej fajne grafiki
- a potem już tylko zabawa z naszą wyobraźnią na czele.
Kolorki są bardzo na czasie-zresztą popatrzcie same co uczyniłam :-)
Białe miejsca jeszcze świecą pustką, bo nie mam jeszcze pomysłu na ich przeznaczenie.
 
To jest seria różana o której już wspominałam kiedyś wcześniej. Bardzo lubię ten motyw.

Poniżej pokażę Wam moje stare, leciwe puszki których nie okleję,
 ponieważ same w sobie są ozdobą. Ciekawa jestem czy przypadły Wam do gustu moje tworki?
 

Ja i mój blog bardzo dziękujemy za życzenia urodzinowe i wszystkie wspaniałe komentarze -jesteście fantastyczne i niezawodne :-)))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...