Paryski szyk :-)

Witajcie kochani-bardzo się cieszę, ze się podobały Wam poszewki z ostatniego posta.
Pewnie będę monotematyczna, ale dzisiaj chcialabym Wam pokazać kolejny rzut poduszek, tym razem w klimatach francuskich :-)
Zaczęło się od zamówienia sympatycznej pani Renaty, która od dłuższego czasu bezskutecznie poszukiwała poszewki na prezent z wizerunkiem gwiazdy
 Audrey Hepburn.
Na pytanie pani Renaty czy się podejmę- stwierdziłam -zrobię, nie ma problemu,
 ale chyba byłam nieświadoma swoich słów :-).
To było bardzo trudne przedsięwzięcie. Duże podziękowania składam na ręce mojego nadwornego grafika, który podjął się zrobienia projektu jej wizerunku. Twarz gwiazdy jest tak dopieszczona pod każdym względem ,ze nie mogłam wyjść z podziwu. Kilka ładnych godzin zajęło mu wyczesanie każdego włosa, rzęs i biżuterii. Potem było zadanie dla mnie, aby jej twarz została odmalowana na tkaninie.
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale były robione w pospiechu i nie było czasu na powtórki.
Czy wyszło ładnie -sami oceńcie...

Kolejne zamówienie na francuszczyznę nadeszło kilka dni później. 
Marta zamówiła sobie poszewkę i stoliczek z napisem C'est la vie. A potem zdecydowała sie na jeszcze jedną poszewkę ze słynnym cytatem Audrey.

Z kolejnym zamówieniem na paryski szyk zgłosiła sie mama pewnej młodej damy..
Na poduszce pożądana była wieża Eiffla.  Koniecznie coś z bielą i szarością. Uwielbiam takie wyzwania, to mnie niesamowicie motywuje do działania i wiem ze tworze coś indywidualnego :-)


Na koniec chcialabym zaprosić wszystkich czytelników mojego bloga do odwiedzenia sklepu z fotografią, który prowadzi mój kolega z pracy. Człowiek jeżdżący po ciekawych zakątkach świata i umiejący zatrzymać w kadrze ciekawe momenty.
Zajrzyjcie koniecznie -sporo inspiracji i nowinek technicznych. Maja w ofercie druk na wykładzinie podłogowej- świetna sprawa:-)
Na hasło "nie ma jak w domu" można otrzymać rabat 10% lub wysyłkę gratis na terenie Polski.


pozdrawiam i do zobaczenia 

61 komentarzy:

  1. cudowne!!!jestem zachwycona tym kompletem!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham Audrey, więc nie mam słów <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak! Święte słowa!!! uwielbiam ten cytat:) Poducha w szarościach jest naj<!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy wyszło ładnie? Jeszcze pytasz, efekt jest niesamowity, jesteś genialna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Paryski szyk :)))palce lizać:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. bojku ile Ty tych poduszek już zrobiłaś w życiu, co?:)
    śliczne są wszystkie, każda jedna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu -trochę sztuk mam już na sumieniu :-)

      Usuń
  7. Przepiękne!!I zdjęcia też śliczne, mimo że w pośpiechu:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękne paryskie prace, uwielbiam takie, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ Ci się posypały francuskie zamówienis :-)))
    Jakże urocze poduchy poczyniłaś :-) co jedna to ładniejsza, a ta szaro biała chyba najbardziej mnie urzekła :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw nie mogłam sobie jej wyobrazić,ale jak juz zaczęłam je produkować, to wiedziałam, ze to będzie ładny produkt :-)

      Usuń
  10. Bajeczne te francuskie zamówienia ... no i Audrey - CUDEŃKA !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne to wszystko, ja już mój zachwyt wyraziłam i nadal w domu kiedy siedzę w mojej części paryskich rzeczy z tego zamówienia to wzdycham, oj Lucy jesteś cudowna... :)
    Faktycznie przyznam, że szara podusie i kształtem i kolorystyką również przypadł mi do gustu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj chyba zaraz obrosnę w piórka :-)). Po to jestem zeby spełniac Wasze marzenia :-))

      Usuń
  12. Paryskie klimaty podziwiałam u Marty...coś wspaniałego!!!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak , Martusia je fajnie wkomponowała w całość :-)

      Usuń
  13. Śliczne poduszki,te z napisami są po prosty cudne! No i ten stolik...marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A czy będą angielsko-brytyjskie poduszki? Chętnie bym taką zamówiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie kiedyś będą -juz sie kiedyś do niuch przymierzałam. Napisz do mnie maila, bo mam kawałek materiału z flaga brytyjską :-)

      Usuń
  15. Przepiękne poduchy... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. a gdzie można kupić taką wieżę Eiffla?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieżę przywiozła mi z Paryża koleżanka :-)

      Usuń
  17. Potrafisz spełnić każde życzenie!!! Piękne!!! A o takim stoliczku - tacy sobie marzę :D
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brydziu jak juz się zdecydujesz, napisz, stworzymy cos ładnego :-))

      Usuń
  18. Świetnie Ci te poduszki wyszły :) Jak coś nie jest łatwe zawsze na koniec cieszy jeszcze bardziej niż rzecz przeciętnie łatwa :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe poduszki. Życzę kolejnych zamówień :)

    OdpowiedzUsuń
  20. W Twoich poduchach nie można się nie zakochać. Mam nadzieję, że uda mi się namówić M, na jakieś w świątecznym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na świąteczne zakupy bo juz pierwsze pomysły zaczynają sie materializować. Jeszcze wcześniej będzie jesień :-)

      Usuń
  21. Wspaniałe prace! Poduchy i stoliczek prześliczne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Sliczne poduchy!!!!!! Možno u Teba kupiť (ty mi stworzis) poduch s Audrey a poduch s napisom C est la vie? Ja som zo Slovenska - Bratislava.
    Eva

    OdpowiedzUsuń
  23. No czad!!! Zapachniało WIELKIM Światem:DDD
    Piękne wszystkie poduchy i stolik też:D**

    OdpowiedzUsuń
  24. Oniemiałam z zachwytu i brakło słów, by napisać :-)
    Naprawdę ładny Paryż u Ciebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne cudeńka tworzysz. Urzekła mnie ta z cytatem i ta z napisem "c'est la vie".
    elegancja-Francja :))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  26. Twoje poduch są takie śliczne, że marzyło by się przytulać do nich bez końca!!!
    Przejrzałam wyrywkowo Twojego bloga, bardzo moje klimaty- jesteś mistrzynią- chylę czoła - gratuluję:)
    Pozwoliłam sobie z przyjemnością dołączyć do Twoich obserwatorów!
    Pozdrawiam cieplutko- Margo:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoje poduszki są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Niestety nie, mam w swoim zasięgu drukarnie, która kupiła maszynę do takiego druku, ale niestety nie drukują na bawełnie, a mnie sztuczności nie łapią za serce :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Lucy,jesteś niesamowita,piekne te poduchy,Francja elegancja.Podziwiam Cię jak Ty to na te poduszki tak umiesz przenieść,ja bym nie dała rady....pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne, szczególnie te szare skradły moje serce. Jaką metodą robisz nadruki na poduszkach?
    Przy okazji, zapraszam na moje candy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metod mam kilka ale najwięcej możliwości daje malowanie farbami to tkanin :-))

      Usuń
  31. Oj ale pięknie jestem zachwycona wykonaniem. A zdjęcia jeszcze piękniejsze. Podziwiam Twój talent za każdym razem jeszcze bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ojejjjjj te poduszki z wieżą Eiffla cudowne! Jestem zachwycona! Aż sama bym chciała mieć takie w swoim domu :)
    Przy okazji zapraszam - lifeisyourcreation.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. przepiękne!

    http://rozane-zacisze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Przepiękne! Nie mogę wyjść z zachwytu. Przejrzałam kilka stron bloga i wiem, że wrócę zachwycać się kolejnymi... Masz piękne mieszkanie, duszę artystki i kreatorki widać w każdym jego centymetrze. Taras urzeka przytulnością...
    Pozdrawiam i do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  35. prześliczne, paryskie klimaty. Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Jak zwykle u Ciebie pieknie. Poduszki swietne, a taca - rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. poduszka wyszła pięknie... prosto jak z fabryki :)))
    pozdrawiam Aga :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudowne!!!!!!!!!!!!!!
    A mozesz zdradzic w jaki sposób robisz nadruki? czy za pomoca medium do transferów czy papierem transferowym?
    I jak za pomocą farby do tkanin np tej białej robisz wzory? czy są na to jakies gotowe szablony?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...