Skoro zaczęły się wakacje to trudno pominąć dekoracje związane z morzem i urlopem. Pewnie w każdym domu znajda się muszelki, piórka, kamienie i inne symbole letniego wypoczynku.
U nas gromadzone sa od lat-z każdych wakacji coś z nami przyjechało do domu. Najodpowiedniejszym miejscem poza sezonem na takie gadżety jest łazienka. Ale jak przychodzi lato chętnie je odkurzam i wynoszę w bardziej eksponowane miejsca.
To są pierwsze moje kompozycje weekendowe. W miarę upływu czasu będę pokazywała nowe.
Poniższy tryptyk z dekoracjami morskimi zakupiłam naprawdę wiele lat temu, kiedyś obrazki wisiały na ścianie ,ale potem zaległy w szafce i zostały zapomniane. A teraz lubię na nie spoglądać
Drewniane mewki to tez sztandarowa dekoracja mającą już przynajmniej 8 lat.
W ubiegłym roku uszyłam taki obrusik z żaglówkami
Hej, poszukuję od baaaaardzo dawna mew na patyczkach jakie prezentujesz na swoim zdjęciu - nie wiesz gdzie tego typu mewki mogłabym dostać?? z góry bardzo dziękuję za informację asia_kuza@wp.pl
OdpowiedzUsuńOch jak ja kocham morskie klimaty. Piękne są Twoje kompozycje. Będąc kilka dni temu nad morzem rozglądałam się za fajnymi gadżetami ale głównie chińszczyzna.
OdpowiedzUsuń