Wrzesień rozpieszcza nas pogodą-każdy weekend jest piękny, oby tak dalej. Taka wspaniała aura predysponuje do ogrodowych nasiadówek w gronie bliskich. Mam wrażenie ze teraz nadrabiamy czas spotkań, które sie nie odbyły w lipcu z powodu brzydkiej pogody. Słoneczne dni powodują u mnie nie odpartą chęć działania. Cały czas tworze -jak nie w środku to na zewnątrz. Oj dzieje się dzieje -aż się boje pomyśleć jak wypełnię swój wolny czas w jesienno-zimowe popołudnia :-))
W tę sobotę upiekłam ciasto z jeżynami, które otrzymałam w podarunku od sąsiadki.
Wyszło rewelacyjne, dziele się przepisem.
Ciasto z jeżynami i malinami
100g miękkiego masła
W tę sobotę upiekłam ciasto z jeżynami, które otrzymałam w podarunku od sąsiadki.
Wyszło rewelacyjne, dziele się przepisem.
Ciasto z jeżynami i malinami
100g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1 żółtko
1 1/2 szklanki maki
1 łyżka maki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki mleka
1 łyżka esencji waniliowej
3 łyżki kaszy manny
1 łyżka octu
jeżyny, maliny
Na wierzch zmiksowany serek Mascarpone z 5 łyżkami cukru pudru
Masło utrzeć z cukrem na puszysta masę, potem dodać jajka i potem żółtko. Dosypać przesiane maki z proszkiem, stopniowo dolewać mleko z esencja waniliowa, nadal miksując. Do gładkiej masy dosypać 3 łyżki kaszy i wlać ocet. Wymieszać delikatnie łyżką.
Ciasto wyłożyć do przygotowanej foremki. Na wierzchu ułożyć gęsto owoce.
Po upieczeniu posmarowałam serkiem Mascarpone i posypałam świeżymi malinami. Mniam :-)
Po takiej porcji wspaniałości zakasałam rękawy i popełniłam kilka różności.
Pierwsza w kolejce stała gliniana doniczka-czekała na pomalowanie przy użyciu szablonu.
Pierwsza w kolejce stała gliniana doniczka-czekała na pomalowanie przy użyciu szablonu.
Z okazji urodzin sąsiadki zmalowałam jej drewniany pojemnik-doniczkę na kwiaty
-wrzosy w nim wyglądają pięknie. Cieszę się, ze obdarowanej sprawił dużą radośc :-)
-wrzosy w nim wyglądają pięknie. Cieszę się, ze obdarowanej sprawił dużą radośc :-)
Tacę z napisem Home sweet home zamówiła sobie u mnie Patti-jestem ciekawa
czy się jej spodoba-wg mnie jest delikatna i subtelna. Ja bym taką chciała :-)
czy się jej spodoba-wg mnie jest delikatna i subtelna. Ja bym taką chciała :-)
Ten post miał traktować o nowo stworzonych przez moje łapki lnianych firankach.
One są-są już uszyte, nawet wiszą w oknach, ale nie zdążyłam jeszcze sfotografować :-)
Zaległość nadrobię w niedługim czasie.
One są-są już uszyte, nawet wiszą w oknach, ale nie zdążyłam jeszcze sfotografować :-)
Zaległość nadrobię w niedługim czasie.
Dzięki za odwiedzanie moich skromnych wirtualnych progów i zostawiane
komentarze przy postach.
komentarze przy postach.
Moja taca!! Moja Taca!!!!
OdpowiedzUsuńPiękność, tak bardzo sie z niej cieszę .
Idealna będzie na główną ławę w salonie :)))))
Dziękuję Ci Lucy:)))))
Patti
Ja też już jestem dumną posiadaczką takiej piękności!! Cudnie zdobi mi kuchnię!! Chyba zamówię jeszcze jedną, do używania hehehe
OdpowiedzUsuńTeraz czekam na brązową tacunie. :-)
piękne te tace...a skąd masz szablony,,,,jeśli można spytać:)))
OdpowiedzUsuńJakie piękne te Twoje tace!!!
OdpowiedzUsuńA ciacho!!!Smaka mi narobiłas!!!
Wrzosy zwiastun jeszeini, tez je uwielbiam.
OdpowiedzUsuńA tace kazda jedna sliczna i jak precyzyjnie wykonana.
Pozdrawiam
Cudnie wychodzą Ci te tace, robisz się już specjalistką, jedna ładniejsza od drugiej, ciężko wybrać faworyta. Co do wrzosów to chyba też się skuszę i zafunduję sobie jeden krzaczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczne tace,a ciasto wygląda smakowicie - wypróbuję na 100% !
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny a jeżeli chodzi o wymiankę to ja jestem chętna:)
Pozdrawiam i dopisuję się do obserwatorów bo warto !
Świetne tace - perfekcyjnie wykonane !!
OdpowiedzUsuńPrzepis też smakowity,może kiedyś wypróbuję.
Pozdrawiam serdecznie :))
bardzo ładne te Twoje tace, w ogóle pięknie u Ciebie i przytulnie, poczytam sobie resztę postów :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Jaki piękny masz ten blog. :) Ciasto pycha! :) Dziś mam problemy z oczami ale przy okazji wszystko dokładnie obejrzę i skorzystam z pomysłów.;) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńo jejku jakie piekne cudenka u Ciebie.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję i jeszcze raz bardzo dziękuję Wszystkim i każdej z osobna za miłe słowa. Ciesze sie ze jeszcze komuś się podoba to co tworzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkie czytelniczki
Lucyna
Wszystko piękne, a ciasto kusi, że hoho :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie. Pojemnik na kwiaty strasznie mi się podoba. A ciasto wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńAle fajne tace wyczarowałaś! zwłaszcza te jasne w moich klimatach!
OdpowiedzUsuńJeżyny w tym roku obrodziły w ogrodzie mojej mamy,więc przepis na ciasto spadł mi jak z nieba!:)
Czytałam poprzedni post, do twarzy Twojemu domkowi w lnach:) Cieszę się,że anioł też już znalazł miejsce:)Pozdrawiam gorąco i czekam z niecierpliwością na dzieło "firankowe":)
Cudnie wykonane.Trafilam tu droga od Patti.Bede zagladac reguralnie bo bardzo mnie sie podoba.A taca bardzo przydatna w kuchni i tez mnie sie marzy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń