W stercie materiałów znalazłam spory kupon bawełny w angielskie róże i peonie-pomyślałam ze może ozdobić kanapy w czas jesieni. Uszyłam 4 spore poszewki, w tym dwie z falbanką. Zabroniłam sie o nie opierać :-). Myślę, ze większość z nas ma w domu poduszki użytkowe i ozdobne :-). Tych ozdobnych chyba mam więcej
Na poniższych zdjęciach przedstawiam Wam moje prace grawerskie na słoikach .
Słoiki sa z grubego szkła, wiec praca z dłutem grawerskim jest bezpieczniejsza, nie mam obaw ze mi sie szkło rozsypie w rękach. Pierwsze koty za płoty jak to mówią-2 sztuki ozdobione. Efekt mi sie podoba, myślę ze na tym nie poprzestanę :-)
Nie wiem czy juz wspominałam, ale przerabiamy obudowę kominka, w domu od pewnego czasu jest bałagan ,a najgorszy chyba mnie dopiero czeka-przycinanie cegły, brrrr już sie boje wszędobylskiego pomarańczowego pyłu.
Ostatnio nie moge sie oderwać od maszyny-wypełnia mi ona kazda wolna chwilkę-nie narzekam, bo lubie to robic a szczególnie lubię realizować indywidualne zamówienia.
Stoliczek/ taca dla sympatycznej blogerki i cala masa poszewek, niestety nie wszystkie zdążę obfocić przed wysłaniem do nowych właścicieli.
To tyle przy poniedziałku-życzę Wszystkim wspaniałego tygodnia :-)
świetne te latarenki :))) gratuluję umiejętności! :)
OdpowiedzUsuńGosiu jak sie ma szablon to nie jest trudne :-), urządzenie robi cala robotę :-)
Usuń... i pięknie wyszły te napisy na słoikach, chyba potrzeba do tego pewnej ręki i cierpliwości?
OdpowiedzUsuńfalbaniaste poduchy wyszły super, jednak te dla bejbisów to moje faworytki!
postaraj się obfocić wszystko ;)
Moniczko ja tej wprawnej reki jeszcze nie mam, bardziej do tej roboty potrzebne sa okulary i nauszniki bo to wydaje straszny hałas :-) a i kawałeczek szkła może odprysnąć.
Usuńtym razem moje faworytki to te szare z białymi literami:)
OdpowiedzUsuńPoduchy przepiękne.Te falbany są boskie,nie potrafię takich:(
OdpowiedzUsuńNapisy na słojach wyszły cudnie:)Wszystko przepiękne:)
http://mydecouart.blogspot.com/
Niby to tylko falbana ale dodaje poszewce uroku. W napisach dopiero raczkuję :-)
UsuńO i moje zamówienie jest:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję,podusia zrobiła furrorę:)
Słoiczki pierwsza klasa,szczególnie podoba mi się ten z gwiazdką:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i mi też bardzo brakuje światła:(
Bardzo sie ciesze, to był dobry pomysł :-)
UsuńPrześliczne są Twoje prace!!! Zakochałam się w tych z falbanami!!! :) Ciekawy też miałaś pomysł na słoiki :)
OdpowiedzUsuńTe falbaniaste to moje "prekursorskie", nigdy wcześniej takich nie szyłam :-)
UsuńMnie najbardziej przypadły do gustu te z motylem i ważką. Cudowne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Puchaczu uszyłam ich chyba najwięcej w swojej karierze-tak ze mają wiele zwolenniczek :-)
Usuńprzepiękne podusie! gratuluję pomysłów!
OdpowiedzUsuńjest materiał- jest pmysł:-)
UsuńMimo ciemności całkiem nieźle działasz! ;))
OdpowiedzUsuńPiękne prace, a poduchy z E i A to jak dla mnie! :)
Pozdrawiam
Ewa
Większość rzeczy powstało jeszcze zanim zapanowały te ciemności :-)
UsuńKochana, skąd wytrzasnęłas taka tacę na rozkładanych długich nózkach? bo nieskutecznie szukam takowej od dłuższego czasu. Wszystko piekne, ale poduszeczka Adaśkowa - CUDO!!!
OdpowiedzUsuńA gdzie Ty ich szukasz? Ja takowe robię od 2 lat i jeszcze do mnie nie trafiłas :-))
UsuńPiekne poduszki, angielskie motywy sa moimi ulubionymi, ciezko mi sie im oprzec:-) Niesamowite rzeczy robisz, mimo ciemnosci:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo
Basiu to podobnie jak ja,nie ważne w jakim sa kolorze, sam motyw bardzo bardzo lubię :-)
UsuńGrawerowanie w szkle jest bardzo fajne, szkoda że coś nie mam na to czasu:( ale chyba dzięki Tobie znów coś zrobię bo ta gwiazdka baaaardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie następny słoik będzie w same gwiazdki-to juz będzie taki świąteczny akcent :-)
UsuńPiękne skarby! Tez myślałam o grawerowaniu, ale czy to nie jest trudne?
OdpowiedzUsuńMagdziu grawerowanie jest proste, należy sobie tylko przygotować fajny szablon a efekt jest zadziwiający :-)
UsuńTe poduchy w angielskie róże w jesiennych kolorkach bossskie!
OdpowiedzUsuńPoduchy piękne, ale ten grawer! Świetnie Ci to idzie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne te poduchy w róże, a w stoliczku nie sposób się nie zakochać.
OdpowiedzUsuńCudne podusie,wszystkie bez wyjątku!Stoliczek bardzo modny,więc pewnie więcej klientek się znajdzie.
OdpowiedzUsuńMój stoliczek powędrował na razie do piwnicy. Ale cały sezon świetnie się sprawdzał na balkonie:)
OdpowiedzUsuńPoduchy wszystkie piękne niezwykle! A grawerowanych słoików szczerze zazdroszczę:)
Poniedziałek nie należał do najfajniejszych, bo ślisko i straszno;)Zima stanowczo za bardzo się pospieszyła.
Pozdrawiam i życzę miłych wieczorów nie tylko przy maszynie:)
Tak Asiu zima zaskoczyła w tym roku nie tylko drogowców. Fajnie ze stoliczek sie sprawdził-myślę ze to dobry wynalazek na niewielkie powierzchnie :-)
UsuńPoduszki z danymi dzieciaków są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńoj zdolna Ty jesteś, wszystko takie dopracowane Pięknie
OdpowiedzUsuńPoszewki są fantastyczne, a co do ciemności, to zdolne rączki zrobią wszystko czego nie może już pomieścić kreatywna głowa, a światło...? Wyobraźnia sama się zapala.
OdpowiedzUsuńŁadnie powiedziane :-)
UsuńGratuluję talentu!!!Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuń"poduszściara" z Ciebie zdolna...:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOne wszystkie są przepiękne. Te poduchy. I taca cudna. I te słoiki... Jesteś niesamowita. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńI kto to mówi,kolejna zdolna blogerka :-)
UsuńTo Ty jesteś Lucy talentów wielu...podziwiam szczerze, tym grawerowaniem mnie totalnie zaskoczyłaś...efekt oszałamiające!chylę czoła!
OdpowiedzUsuńspróbuj sama -zobaczysz ze to nie jest bardzo trudne :-)
UsuńPoduszka dla Kacpra z Garbusem prezentuje się fantastycznie, a ja dzisiaj zanurkuję między słoje, bo robią naprawdę wrażenie!
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy robisz!!! I świetne zdjęcia :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńAleż piękne te podusie,wszystkie bez wyjątku.No ale jak zobaczyłam ten stoliczek to aż mi dech zaparło,bo marzę o takim a ten jest idealny :)I te doniczki na nim...CUDA!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poduchy swietne...szczególnie te różane z falbaneczkami....
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje grawerowanie...Z takich zwykłych ,normalnych słoików zrobiłaś cuda....
dłuto??? szacun!!! :) ja idę na łatwiznę i graweruję laserem :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam stoliki/tacki! ile kosztuje taki śliczniutki stoliczek?
Toffi Ty to szczęściara jesteś ze masz w zasięgu reki laser. Pewnie prace sa ładniej i precyzyjniej wykonane :-) Moze kiedyś też sobie kupie, puki co musi mi wystarczyć elektryczne dłutko. Stoliczek 85 zł-zapraszam :-)
UsuńWitaj. Kolejne piękne prace, kto cię tak naładował taką energią do tworzenia. Grawery świetne, chętnie bym coś zamówił. Czekan na prace zimowe może coś z pomponem np. czapkopoduszka ? Ja nie wiem jak by to wyglądało ale Ty coś wymyślisz.
OdpowiedzUsuńojej cuda!!!
OdpowiedzUsuńpiekne poduchy, a niektore to bym zaadoptowala!!!
tworczosc kwitnie;)
pozdrawiam goraco!
Ale niesamowite poduchy!
OdpowiedzUsuńZdolna i pomysłowa osoba z Ciebie!
Masz wspaniałego bloga, marzy mi się by mieć tylu czytelników co ty :)
OdpowiedzUsuńDodaję cię z miłą chęcią do obserwowanych i zapraszam do mnie, jestem ciekawa Twojej opinii, ponieważ dopiero zaczynam :)
http://decolatorium.blogspot.com
Ale to wszystko jest piękne, a grawer na słoikach to świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńTo grawerowanie jest bardzo intrygujące - czekam na więcej odsłon.
OdpowiedzUsuńJesteś poduszkowo-poszewkową królową. Twoje pomysły są świetne podobają mi się wszystkie poduchy, szczególnie te ala metryczki - są super.
jejku! ten słoik sweet home jest taki uroczy, że chyba się zakochałam...:)
OdpowiedzUsuńpoducha 50%mama 50%tata jest genialna:)
OdpowiedzUsuńmogę wiedzieć w jakiej cenie sprzedajesz:)
mój maluszek jeszcze w brzuchu rośnie ale jak wyjdzie i będę znała datę to się zgłoszę:)