Dzieci to nasz największy skarb w życiu. Ja mam tylko dwóch synów, za to moja siostra ma aż czwóreczkę, być może to nie jest jeszcze koniec :-)
Nasza mama niestety nie ma żadnej wnuczki-otacza sie samymi chłopakami :-)
W lipcu zrobiłam całej czwórce małą sesję zdjęciową. Z kilkudziesieciu zdjęc wybrałam jedno które bardzo mi sie spodobało. Wydrukowałam je ciepłej tonacji szarości-wyszło ślicznie. Teraz należy poszukac jakiejs ładnej ramy i bedzie miała sliczna pamiatkę.
Wracając do dzieci-właśnie wczoraj mój starszy syn-junior/senior opuścił nasze gniazdo rodzinne.
Po zdanej w maju maturze dostał się na studia poza miejscem swojego zamieszkania.
Zdawałam sobie sprawę, że ten dzień musi nastąpić, ale mam wrazenie ze przyszedł szybciej niz sie spodziewałam. Teraz dziecię nasze zaczyna swoje dorosłe życie-uczy sie samodzielności i odpowiedzialności za swoje czyny. Życzę mu wiele szczęścia, bo będzie mu bardzo potrzebne :-)
To zdjęcie z maja 2007 roku
To zdjęcie z maja 2010 roku -synek właśnie stroił sie na maturę z matematyki :-)
Na tym zdjęciu jestem z młodszą pociechą.
Zawitałam pierwszy raz, jak zobaczyłam pierwszy wpis nie mogłam przestać ... i tak już dotarłam 2010 a śniadanie trzeba zrobić :-))) Blog jest genialny, cieszę się, że go "odkrywłam", z pewnością będę częstym gościem u Ciebie.
OdpowiedzUsuńZatrzymałam się w tym miejscu, bo zaskoczyło mnie Twoje dorosłe dzięcie :-) na pewno Twoje :-)))
pooooozdrawiam !