Witajcie kobitki- moje wpisy ostatnio sa bardzo sporadyczne, ale są :-). Z drugiej strony nie uznaje wpisów typu " zrobiłam ciasto, czytam kolorową gazetę, pije kawę i jest mi dobrze-zapraszam do komentowania". Ja tam wole wyjść z podziemia jak mam coś do pokazania, a nie w sztuczny sposób powiększać liczbę wejść na bloga :-)
To takie moje przemyślenia...
Osłonke z powyzszego zdjęcia zakupilam w SH. Kolor nie był najgorszy, ale i tak wpadlam na pomysł ze mogę ją ozdobić.. Chyba ciekawiej wygląda :-)
Widze u siebie juz pierwsze symptomy pracoholizmu, nie potrafię odpoczywać biernie.
Cały czas ręce lub myśli muszę mieć czymś zajęte. Ale jak sie myśli, to potem sa efekty namacalne, co mnie bardzo cieszy.
Maluje na drewnie i na tkaninach. Do tego jeszcze robię próby druku cyfrowego na tkaninach
Poszewka z nadrukiem kolorowego słonia bardzo mi przypadła do gustu. Pracuje jeszcze nad wersja w skali szarości, myślę ze też znajdzie swoich wielbicieli
Ponizej poszewka drukowana i dedykowana Adasiowi który chce zostać strażakiem :)). W tym miejscu serdecznie pozdrawiam mamę Adasia, wspaniałą kobietkę :)
Swoje umiejętności i cierpliwość wystawiłam na probe malując poszewki z drobniutki wzorek marokańskiej koniczynki. Efekt przerósł moje oczekiwania
Powyzsze turkusy to zapowiedź nowej serii zainspirowanej wzornikiem Pantona-
to będzie absolutny hit :-)
Oczywiście w natarciu tez są poszewki w stylu marynistycznym, ale o tym wspomnę za jakiś czas :-)
Tymczasem zmykam, bo kawa ciasto i kolorowa gazeta czeka na mnie
do zobaczyska
Lucy
O jestem pierwsza ;-) jak zawsze u Pani jest cudnie...Czekam na moje wspaniałości... Gorąco pozdrawiam Magdalena ;-)
OdpowiedzUsuńPani Magdaleno mam nadzieje ze sie pani na mnie nie gniewa ze swoje produkty widziała pani najpierw wirtualnie. Miałam cichą nadzieje ze pani tutaj do jutra nie zaglądnie :))
UsuńO RANY!! Za dużo różności, nie wiem czym się zachwycać! Słoń wspaniały, samochód strażacki wymiata, a i z bzem też chętnie przysiądę. Cudowności = różności.
OdpowiedzUsuńRóżne cudowności i to w mega pakiecie-jestem pod ogromnym wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńI sama już nie wiem, czy słoń jest faworytem, czy może poduszki z koniczynką albo doniczka?Wszystko piękne:)
dziekuje bardzo :))
UsuńAle super rzeczy,te skrzyneczki z napisami świetne!!!
OdpowiedzUsuńpomysł podsunęła właścicielka , ja go tylko wprowadziłam w życie :))
UsuńTy faktycznie jesteś pracoholiczką ale za to jaką fajną, ta doniczka z sh jest cudnie cudna, wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńdzieki Aniu-prosta czynność a nadała jej pazurka
Usuńjak zwykle Cudowne, przez duże C;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :-))
UsuńWitam:)))fantastyczne prace, duzo sie u Ciebie dzieje i dobrze, bo dzieki temu mogę milo spedzic czas na blogu i zobaczyc fantastyczne rzeczy.Genialne.Skrzyneczki suoer...a jesli to pelargonia to...mam taka sama:))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńOj to nie pelargonia, hi hi, ale podobna:)))
OdpowiedzUsuńMisiówka- te drobne kwiatuszki rożnowe to pelargonia miniaturowa :))
UsuńKolejny raz oglądam twoje cudne poduchy i zbieram szczękę z podłogi ... ;) Są po prostu cuuuudne :) Czy masz może swój sklepik ???? Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńpisz na maila-wszystko ci opowiem :-))
UsuńChcę taką poduchę ze słoniem. Zakochałam się.
OdpowiedzUsuńJak będziesz ja bardzo pożądała, to napisz do mnie, coś z tym fantem zrobimy :))
UsuńTo chyba dosyć kontrowersyjny temat, ale mam tak samo: nie umiem pisać o niczym, choć wpisy o kawie i ciastkach u innych też czytam. Każdy ma prawo prowadzić bloga, jak uważa.
OdpowiedzUsuńPoszewki marokańskie jak zwykle mnie zachwycają, a Pantone - genialny pomysł!
Wszystko piękne i takie pozytywnie kolorowe ale zakochałam się w tych marokańskich koniczynkach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Lifting doniczki bardzo udany, a te woreczki... super! :)
OdpowiedzUsuńdonica wygląda świetnie!!! A pozostałe rzeczy - suuuper, poduchy i worki.
OdpowiedzUsuńSame śliczności:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne poduszki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No zesz, jakie poduchy!! Ta filetowa mnie urzekla.
OdpowiedzUsuńA co tych pla, pla,na bloagch-racja;))
Fioletowa;)
Usuńech Lucynko sypnęłaś nowościami:-)))))))) pracuś z Ciebie to już wiem wszystko śliczne buziaki
OdpowiedzUsuńJak sama piszesz pojawiasz się tylko od czasu do czasu, ale jak się już pojawiłaś to pokazałaś prawdziwe cuda...Właściwie wszystko, co wyszło spod Twojej ręki jest piękne, kolorowe i świetnie wykończone...
OdpowiedzUsuńłał!! powalasz tymi poduchami :-) słoń i koniczynka marokańska- po prostu DE BEST!! Uwielbiam twoje prace...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam..
Marokańskie poduchy są świetne, a poszewkę z Pantone chcę u Pani zamówić!!! Jaka jest cena? Czy nadruk jest trwały i czy nie farbuje? Doniczka też mi się bardzo podoba, choć to nie moja kolorystyka, szkoda tylko, że napis jest z błędami...
OdpowiedzUsuńJak zrobiłam napis to dopiero zauważyłam ze brakło mi apostrofu, ale to nie jest błąd niewybaczalny :)). Odnosnie pantonowych poszewek pisz na maila-kolekcja sie dopiero tworzy :))
UsuńTa koniczynka recznie jest malowana???? Padłam z wrażenia! :)
OdpowiedzUsuńHeehe- tak wszystkie koniczynki większe czy mniejsze wychodzą spod mojego pędzla :)
UsuńLucynko jak Twoja głowa wytrzymuje ten nawał pomysłów? Same cuda pokazujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Iwonko kochana- pomysłów mam dużo więcej niz możliwości. Ale nad rozszerzeniem wachlarza możliwości tez juz pracuje :-)).
UsuńBedzie tego wszystkiego coraz wiecej :-)
Tyś to jednak swoja babka jest ;) Też mam dokładnie tak samo jak Ty, jak nie zrobię czegoś pożytecznego lub nie dokonam jakiejś zmiany we wnętrzach to paraliż mnie chwyta i nie mogę posta napisać hehehe! I rozumiem Cię doskonale, bo też nie potrafię odpoczywać biernie, nawet jak siedzę i przeglądam gazetę to myśli mi krążą co by tu jeszcze ... po czym plan już mam w głowie i albo tego samego dnia, jeśli czas pozwoli albo w pierwszej wolnej chwili coś majstruję ;) Wiesz, że uwielbiam Twoje prace!!! Mam nadzieję, że dużo osób ode mnie tam ostatnio zawitało do Ciebie, bo ciągle mam pytania o poduchy! Widziałam u Asi z GC piękne rzeczy, ach cuda tworzysz i muszę napisać maila do Ciebie z pytankiem ;) Buźki!!!
OdpowiedzUsuńNo to założymy klub kreatywnych kobitek, którym słowo wypoczynek jest całkiem obce :-)). Za wszystko bardzo dziekuję :-)
UsuńLucy,czuję się powalona na kolana!! Jesteś niesamowicie zdolną osóbką,bardzo kreatywną i szkoda by było gdybyś tak pięknych rzeczy nie tworzyła.To niesamowite jak niewielkim nakładem pracy można zmienić zwykłą doniczkę a poduszki z koniczynką...nie mogę znaleźć nawet w moim zasobie słów,takiego,który określiłby to co o nich myślę :))))
OdpowiedzUsuńZauważyłam,że masz pokrowce na krzesła.sama szyłaś czy kupiłaś? Pytam,bo też mam wysokie oparcie i nigdzie nie mogę znaleźć takiego na wymiar a do tego ceny...masakra!
Ściskam i dziękuję,bo nacieszyłam oczy :)
Betty wielkie dzieki za lawinę ciepłych słów :-). Pokrowce szyłam sama, ale powiem ci ze wzięłam 3 dni urlopu aby to zrobić.Ksztal krzesła odrysowywałam na papierze, potem przenosiłam to na tkaninę.To byla jakaś masakra.Połamałam kilka igiel aby to jakoś wyglądało :). Służa mi juz 3 lata i jestem bardzo zadowolona :)
UsuńPicie kawy to bardzo poważna rzecz, a dobry placek to sztuka :) Tak czy inaczej dobrze się dzieje, że publikujesz zdjęcia niż opis codziennego grafiku dnia ;) Maroko cudowne!
OdpowiedzUsuńSame cudeńka! Mega zdolna kobietka z Ciebie-a ta koniczynka...achhhy i ochhhyy:-)
OdpowiedzUsuńAle dużo wspaniałości :) Słonik faktycznie szczególny :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! Słoń na poduszce jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
drewniane skrzynki są niesamowite:)
OdpowiedzUsuńSłoń jest świetny! I ja też mam pomysł na glinianą doniczkę, tylko jej jeszcze nie zakupiłam ;)
OdpowiedzUsuńSzaro niebieskie osłonki na kwiatki bardzo mi się podobają. będę musiała pomyśleć o czymś takim w łazience :)
OdpowiedzUsuńPo takim miksie znowu kolorowo się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńSkrzynki i słonik wygrywają, ponadto koniczynka równiez zapiera dech w piersiach.
Pięknie!
wszystko piękne :)
OdpowiedzUsuńSłoń, rany bomba - ten słoń! Będzie do nabycia ?! Cudowny :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, bedzie do przygarnięcia :-))
Usuńnie mogę się napatrzeć tak mi się wszystko podoba,każda z poduszek prześliczna a ta z wozem strażackim z pewnością podbiłaby serce mojego synka :)
OdpowiedzUsuńSłoń świetny, te psychodeliczne wzory i kolory.... Lucy -ta kawa i cistko, nie wspominając o gazecie należą Ci się , jak nic za Twą pracowitość. A u mnie na łóżku nieustające poduszki z domkami plażowymi od Ciebie i bojki na parapecie- bardzo je lubię .I wypatruję u Ciebie jakichś nowych elementów marynistycznych.ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńdawno Izuniu u mnie nie gościłaś -ty tez pewnie zarobiona jesteś :-). Nad nowościami w stylu marine juz pracuje, mam kilka nowości, ale będę je dozować systematycznie. Mysle ze każdy cos dla siebie znajdzie :-)./ Pozdrowionka dla Waszego wspaniałego duetu :-))
UsuńThe best ...:) poducha z Mamutem...Luci u Ciebie zawsze duzo pieknie z pomyslem i na bogato w foty.Albo konkrety albo nic i tak trzymac:)A jak ty te donice malujesz i ozdabiasz? Efekt jest b.fajny dla oka.:) Tarasownia juz u Was otwarta ? Mysle ze na bank :) i jest po prostu pieeeknie.Pozdr.
OdpowiedzUsuńostatnie poduchy....idealne...moje kolory na sofe w kuchni i w sypialni...kolor powalajacy mnie na kolana:))))A kawa ...kawa bezczynna? czy gazetka 30 min na tarasie...nie pozbawiaj sie tych przyjemnosci bo kiedy jak nie teraz i latem mieć swoje 5 min.To nie grzech:)Ja sie jeszcze beszczelnie wbijam w hamak i to jest moje 30 min regenarycyjno-resetujace:)))buzka
UsuńWielkie dzięki za odwiedziny i pozostawienie śladu :-)). Doniczkę malowałam ta sama farba co krzesełko prezentowane w poprzednim poście, czyli zwykła farba do drewna i metalu :). Niezwykłość farby polega na tym ze kolor mieszany jest na zamówienie w sklepie :-))
UsuńAcha zapomniałam dodać -tarasowania jak najbardziej czynna-calodobowo :-).
Usuńale czad! super pomysł z tymi poszewkami!!! i krzesełko - świetnie je przerobiłaś!
OdpowiedzUsuńBuźka
podobny miks miałam po urodzinach mojego syna ale z pomocą przyszła mi firma sprzątająca
OdpowiedzUsuńSłoń i doniczki do mnie przemówiły :) Pomysłowe!
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie w spr poduszki strazackiej... moj syn jest zapalonym strazakiem bylby to wspanialy prezent na koniec roku szkolnego ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńMam taką poszewke, napisz do mnie @
Usuń