Nie wiem jak Wy, ale ja po zimie totalnie jestem wyposzczona. Brakuje mi kolorów w moim otoczeniu. Ta biel w domu i na zewnątrz trochę mi się już opatrzyła ,szukam jakiegoś przełamania. W tym roku padło na turkus. Mam troszkę dodatków w tym kolorze, które zwykle wyjmuje w upalne dni dla ochłodzenia atmosfery :-). W tym roku szybciej za nim zatęskniłam.
Co tydzień kupuję inne kwiaty. Aby chociaż trochę było wkoło mnie kolorowo.
Uwielbiam tulipany i ich różnorodność kolorów
Uwielbiam tulipany i ich różnorodność kolorów
Juz sie wydawało, ze wiosna przyszła w całej okazałości, jednak po kilku dniach zima sobie przypomniała, ze jednak ma coś do załatwienia.
W ciągu kilku godzin spadło bardzo dużo śniegu. Wszystkie drzewka w ogrodzie były przygięte do ziemi-musieliśmy ruszyć im z pomocą.
Dosłownie kilka dni wcześniej myśląc, ze zima odeszła na dobre rozebrałam rośliny z geowłókniny zabezpieczającej je przed mrozem. Chyba się trochę pospieszyłam.
W ciągu kilku godzin spadło bardzo dużo śniegu. Wszystkie drzewka w ogrodzie były przygięte do ziemi-musieliśmy ruszyć im z pomocą.
Dosłownie kilka dni wcześniej myśląc, ze zima odeszła na dobre rozebrałam rośliny z geowłókniny zabezpieczającej je przed mrozem. Chyba się trochę pospieszyłam.
piekne kompozycje z turkusem w glownej roli, bardzo, bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńtulipany boskie
OdpowiedzUsuńBratki urzekające...
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię tulipany. Ostatnio dostałam je w prezencie od ukochanego...
OdpowiedzUsuńWiosna, wiosna, wiosna, Ach! To Ty!
Witam! Trafiłam na Twojego bloga przez zupełny przypadek i już zostaję na dłużej. Piękny masz dom i bardzo ładne rzeczy tworzysz. Jeśli pozwolisz - będę się inspirowała Twoimi pomysłami :-) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie: www.staniszkowymiszmasz.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty!
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńGratuluje, bardzo fajny dom stworzyłaś. Super pomysły i wyczucie koloru. Ja jestem na początku urządzania mojego i już się nie moge doczekać kiedy też będę miec taki ładny dom. Pozdrawiam i powodzenia dalej.
Joanna