Nie ma chyba na całym świecie bardziej kontrastujących barw jak biel i czerń. Nie otaczam sie nimi cały rok, ale na kilka tygodni zawsze sa obecne w naszym domu. I zawsze w jednym czasie tzw po bożonarodzeniowym. Po świątecznym przepychu z chęcią patrze na inne kolory. Robie tak kolejny rok z rzedu i sprawdza się.
Ostatnio mam zajawkę, jak to młodzież mówi, na kratkę pepitkę-to dopiero jest piękny kontrast. Zasypałam swój dom poduchami właśnie w ten deseń. Ale żeby nie było za smutno zrobiłam biżuteryjną aplikację. Głowa z poduchy ma prawdziwe kolczyki i naszyjnik oraz gustowną opaskę :-)
 |
| Część poszewek odkurzyłam z poprzednich lat, część gości od niedawna |
 |
| Nowościa pachnąca jeszcze farbą jest czarna taca. Zwykle maluje białe z czarnym napisem, tym razem kontrast poszedł w drugim kierunku :-) |
Wiecie, ze są wśród nas kobitki, które juz w myślach urządzają swój taras na letnie dni. To sie nazywa działanie z wyprzedzeniem :-) Właśnie poniższe poduchy będą leżały na tarasie nad naszym polskim morzem:-)
Tym czasem żegnam sie z Wami -wracam do swoich poszewek. Bardzo dziękuję za wyróżnienia i komentarze. Jesteście wspaniałe. Udanego tygodnia!!!
Ciekawy odpoczynek dla oczu po świątecznej ferii i tak tęsknie za kolejną porą roku patrząc na piękne barwne tulipany w Paryżu.
OdpowiedzUsuńW Paryżu najlepsze są jednak kasztany :-)
UsuńTaca świetna! Poducha paryska piękna! Ale poducha z głową i apaszką biję wszystkie na łeb:):):) Bardzo oryginalna!!!!
OdpowiedzUsuńMusze pomyśleć jeszcze nad jakąś inna wersją :-)-aby były do pary
UsuńAle śliczności:))))
OdpowiedzUsuńprzepiękne! chciałoby się napisać przefantastyczne hehe:)
OdpowiedzUsuńAfrykanka wymiana mówiąc kolokwialnie, zresztą wszystkie poduszki są piękne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurcze ja nawet bym nie przypuszczała, ze ta postać sie skojarzy z Afrykanką-dla mnie to brunetka mocno opalona :-)
UsuńParyska Poducha super. Wszystko bardzo cieszy oczy. Extra, Czesto bede zaglądać do CIEBIE bo warto. Jesli masz ochotę zerknij i do mnie;.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, wpadnę z rewizyta na pewno :-)
UsuńŚwietna poducha z głową,ciekawy pomysł.Pozdrawaim
OdpowiedzUsuńTak myślę...u mnie czarny z białym się nie pojawia, a to takie eleganckie zestawienie.U Ciebie poduchy prezentują się rewelacyjnie. Ale ta pepitka z brązową głową pasowałaby cudnie i do moich brązików :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Iwonko-mam pepitke także beżowo-brązowa-tez juz cos z niej powstaje :-)
UsuńSuper poducha z głową, piękna i pomysłowa:) Można sobie powielić?? Oczywiście nie identycznie:)))
OdpowiedzUsuńSa wspaniałe, te nadmorskie genialne i taca piekna...uwielbiam Twoje dzisiejsze kontrasty!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Połączenie bieli z czernią - klasyka.
OdpowiedzUsuńA do tego przepiękna klasyka
Uwielbiam :)
Pomysł na poduchę z kobiecą głową jest niesamowity, a tkaninka paryska - coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńNo ta laska w kolczykach na poduszce jest genialna!!! A właściwie to Ty Lucy jesteś genialna, a poduszka super!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Świetne pomysły,poducha z głową powalająca:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kochana chyba produkujesz najwiecej poduszek z nas wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńSa swietne te b&W, a te tarasowe wow pierwsza klasa, takie wlasnie widzialabym u siebie :)
usciski
Podobno dla lepszego funkcjonowania organizmu, warto jest zrobić coś inaczej, na odwrót. Mnie podoba się pomysł na poduszkę w pepitkę - fantazyjna :)
OdpowiedzUsuńPoduchy są prześliczne!!! Urzekły mnie szczególnie te w morskim stylu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne a ta z kobietką w chuście - wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńPiękniste Twoje poduchy!
OdpowiedzUsuńPepitkowa poducha jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne.. ale ta "Paryska" najpiękniejsza... gdzie zdobyłaś matariał z takim motywem ???? Pozdrawiam Cię serdecznie z topniejącego zachodu :-) :-) ;-)
OdpowiedzUsuńHistorię powstawania tych poduszek opowiadałam równy rok temu-poprułam koszulkę i wyszły mi 2 poszewki :-)
UsuńPoduchy piękne, eleganckie, super pomysły. Gratuluję talentu. Jola
OdpowiedzUsuńDzieki Jolu :-)
UsuńOstatnie poduchy cudne, rozmarzyłam się na samą wyśl o morzu ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Super poduchy, ten paryski szyk!...a to już się szykujemy na lato??? A u mnie jeszcze choinka:) Co roku strasznie trudno nam się z Nią rozstać:):)
OdpowiedzUsuńAsiu ja sie z nasza rozstałam w sobotę, sekatorem po kawałku obcinałam gałązki i paliłam w kominku. Wiec nasze drzewko poszło z dymem :-)
UsuńCudowne, cudowne i jeszcze raz cudowne!! A ta z konikiem Dala przepiękna:)
OdpowiedzUsuńPięknie! Najbardziej podoba mi się z konikiem Dala, ale te na tarasik też skradły moje serce :-) U mnie też ostatnio królują barwy B&W
OdpowiedzUsuńAle piękna ta w 3D,z konikiem tez śliczna,balkonowe też fajne,ogólnie rzecz ujmując,poduchy to Twoja specjalnośc;))
OdpowiedzUsuńTak Aguś-jakoś doktoryzowałam w tym temacie
UsuńPoduszki są piękne gdzie można kupić takie cudeńka ? Najbardziej podoba mi się czarna z białym haftem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Iwonko większość szyje sama, wiec można je zamówić u mnie :-). Ta czarna o którą pytasz to już nie mój wyrób :-)
Usuńno jak kontrast to tylko u Ciebie! poduszki są cudne i taca też wspaniała:)
OdpowiedzUsuńnooo, pięknie!!! Te poduchy tarasowe zapisuję na liście "to do" :P Będą idealne - choć do morza mam "parę" km :) Czarna taca genialna - właśnie mam surowa i dumam czy czarną z białym motywem czy odwrotnie....dajesz do myslenia...Uwielbiam Twoje poduchy!!!
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś lubi kontrasty to poduchy Sliczne. A propo myślenia o zmianach na tarasie to też coś o tym wiem. Właśnie o zmianach w ogrodzie myślę ( pisze o tym na moim blogu ). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko u Ciebie - czerń i biel + srebrne dodatki dodają dodają szyku, no i na pewno wyciszają.
OdpowiedzUsuńWitaj:) Poduchy piękne, a najbardziej podoba mi się ta z głową kobiety, miałaś świetny pomysł! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńAgnieszka
www.ekspresjesagaski.blogspot.com