Kolor miętowy i turkusowy to kolejny partner dla szarości.
Pokaże Wam dzisiaj kilka moich realizacji starszych i tych nowszych.
Gąska może być ozdobą wiosennych świąt :--)
Jakiego koloru Wam tu jeszcze brakuje do kompletu? Pewnie kilka by się jeszcze ładnie wkomponowało. Obecnie pracuje nad żółtym, zobaczycie niedługo jak wyszło :-))
Poniżej propozycja dla wielbicieli klimatu black&white. Piórko powstało jakiś czas temu,
ale odłożyłam go do lamusa, bo jakoś nie przypadło mi do gustu. Natomiast widzę, ze jest to ostatnio bardzo popularny motyw, wiec go przeprosiłam i wyszło na salony :)
miłego tygodnia
Lucy
Jak zawsze Twoje realizacje są super, i te starsze i te nowsze :) Gąski widać trochę rozgadane ale podobają mi się....pozdrawiam, Basia
OdpowiedzUsuńBasiu jak to gęsiom- dzioby sie nie zamykają :))
UsuńTy kusicielko ;) Pięknie, cudownie, uwielbiam Twoje prace!!! Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńheheheh, kusicielka :-)
UsuńCudne cudne! Chyba nie przejdę obok nich obojętnie :) Tylko mąż pewnie będzie znowu krzyczał, bo nie rozumie mojej miłości do nowych podusi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ach ci mężowie, oni tego zupełnie pojąć nie mogą :-))
Usuńśliczne. umnie też niebieskosci. w tym sezonie błękit i kropelka różu. pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńto jest śliczne zestawienie kolorów, typowe dla tej pory roku :-)
Usuńfaktycznie gaska idealna na swieta!
OdpowiedzUsuńdzieki :-)
OdpowiedzUsuńGąski fantastyczne, a to połączenie turkusu i jasnej szarości bardzo mi się spodobało:D Pięknie to wszystko się prezentuje!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za mile słowa :-)
UsuńPrzepiękne, jestem naprawdę pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Świetne te gąski!!! Piórka panują niepodzielnie - i te z H&M, i te DIY :)
OdpowiedzUsuńw sumie bardzo fajny motyw :-)
UsuńJejku,ty to wszystko malujesz ręcznie -te wzory na poszewkach?! CUDOWNE!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńtak , maluję to własnoręcznie :-)
UsuńNo ,kochana-SZACUN :))
UsuńNo po prostu wow :)))
OdpowiedzUsuńno po prostu dziękuję. Piękny kotek na zdjątku :-))
UsuńNie wiem jak Ty to robisz ale efekt jest świetny,daj się skusić na mały tutorial :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Brakuje tylko żółtego :D
OdpowiedzUsuńniebawem pokaże :-)
Usuńuwielbiam :) takie kolory kroluja wmoim salonie!!! turkusowy to moja bajka :) czy mozna gdzies kupic te podusie badz choc poszewki z gaskami i piorkiem????? skradly moje serce!!! :) Pozdrawiam z Alzacji!!!
OdpowiedzUsuńodezwij sie do mnie na @ :-))
UsuńLucy, motyw gąskowy świetny - oj będzie miał powodzenie:)) Piórko jest na topie, więc wyciągaj Kochana, wyciągaj:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko,
Marta
Wszystkie są naprawdę ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ta z piórkiem podobuje:)))))
OdpowiedzUsuńPiękne! te gąski są super!
OdpowiedzUsuńJejku te b&w są obłędne , piórko mam , ale teraz zobaczyłam ,że brakuje mu towarzystwa :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za porady pod oliwkowym postem - bardzo cenne i dodały mi wiary , że może przetrwać
stokrotne dzięki
Wszystkie piękne.Zapraszam na Candy http://blogdreamhome.blogspot.com/2014/02/lutowy-konkurs.html
OdpowiedzUsuńŚwietne wszystkie! Gąski niezłe! projekt własny???
OdpowiedzUsuńCuda, cuda, mowę mi odjęło :)))
OdpowiedzUsuńcudne klimaty!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne podusie i jeden kolor ładniejszy od drugiego:) A wszystkie razem super! Bardzo mi się podobają Twoje podusie!
OdpowiedzUsuńJakie cudne gąski! I mięta...mmm... piękne!
OdpowiedzUsuńLucy, Lucy, Lucy jak Ty to robisz? Co jedna poduszka to piękniejsza! Napatrzeć się nie mogę, te gąski są super. A wiesz, że też pomyślałam, że może żółty by się pięknie wkomponował? a tu czytam, że żółty będzie :)
OdpowiedzUsuńGąski, gąski do domu - mojego domu;-)
OdpowiedzUsuńGąski i piórko jak najbardziej na temat i ślicznie wyszły. To ja się wkomponuję w tło i cichaczem skonsumuję pączusia z adwokatem, w tak wypasionym towarzystwie, musi być suto ;-)
Piękne,piękne,piękne!! To połączenie mięty, turkusu i szarości cudnie
OdpowiedzUsuńsię komponuje. Tak świeżo i wiosennie. Coś mi się wydaje, że pozwolę
sobie na małe "z papugowanie" :)
Cudne są te poduchy. Myślę, że po żółtym może być jeszcze beż jaśniutki oraz biały z czarnym i masz pełną gamę klasyki. Niesamowite są te wzory!
OdpowiedzUsuńAle radość dla oka;)piękne kolorki;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak zawsze jestem zachwycona Twoimi poduchami:))) u mnie na blogu nawet twoje dzieła w domku Aśko;) :***
OdpowiedzUsuńCudowne poduszki ,,,i u mnie by takie cacuszka pasowały! Wspaniale wszystkie bez wyjątku się prezentują :)Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne - WSZYSTKIE !!!
OdpowiedzUsuńPięknie , tak pastelowo :)
OdpowiedzUsuńTe orientalne wzory sa cudowne!!! Wspaniale kolory.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne materiały i piękne poduchy stworzyłaś, cudne !!!!
OdpowiedzUsuńprzepiekne połaczenie kolorów!!!!!!!!a poducha z gąskami boska!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami :)))))) s.
OdpowiedzUsuńWspaniałe materiały, cudne połączenie barw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Piękne
OdpowiedzUsuńPiękne są te poduchy. Te kolory kojarzą mi się z latem, ale takim gorącym i słonecznym. Chcę Cię serdecznie zaprosić na naszego bloga, tam przedstawiłam swoje pomysły na poduchy. Znajdziesz nas pod nazwą mazurskiepasje.blogspot.com. Pozdrawiamy serdecznie Kasia i Basia.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie jest u Ciebie :) Zostaję :) a poducha z gąskami fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Magda
Dzieki Madziu :))
Usuńto wszystko jest piękne i bardzo inspirujące dla mnie jako osoby właśnie urządzającej swoje pierwsze własne mieszkanie ale mam jedno pytanie: gdzie chowasz te wszystkie dodatki jeśli zmieniasz styl? ( czyli bardzo często) cały pokój z poszewkami, kocami itd? :)
OdpowiedzUsuńNie da sie ukryć ze mam tego potężne ilości- w ubiegłym roku naliczyłam 150 poszewek :-)). Czasami odsprzedaję chętnym, sporą część przechowuję w schowku który na tę potrzebę zbudował mi we wnęce pod schodami mój mąż. Mieszkając w bloku nie pomieściłabym wszystkiego :))
UsuńSzarość z miętą - faktycznie fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTrafiłaś z tymi dodatkami w moje gusta w 100%! Turkus/mięta to jedne z moich najkochańszych kolorów, które zawsze znajdą miejsce w moim mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku....chciałam zapytać gdzie kupiłaś taka tkaninę, bo i mi ten wzór bardzo się podoba. Przeczytałam powyższe komentarze,myśląc ,że może ktoś juz o to pytał, i przeczytałam że Ty to malujesz.Jestem swiadoma oczywiście takiego wynalazku jak farba do tkanin ;-), no ale precyzja z jaka sa te wzorki narysowane jest niesamowita....Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPoduchy sa po prostu cudowne ... w jakiej cenie mozna by bylo nabyc takie cudenka od Ciebie ... ???
OdpowiedzUsuńpisz na maila :))
UsuńOh my God!!!! pisz szybciutko gdzie kupiłaś takie fantastyczne tkaniny!!!! podusie cudne :-) pozdrawiam słonecznie***
OdpowiedzUsuńtkaniny maluje własnymi ręcami :-))
Usuńpiękne kolory ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładane te poduszeczki. Ja ostatnio własnie chciałam zrobić sobie coś samemu. Zastnawiałam się czy lepiej kupić markery do ceramiki, czy może farby do tkanin. A może wiosną pora zaszalec i kupić jedno i drugie? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne zajączki! Jakbym mogła to bym Ci je ukradła:) Na prawdę urzekające, takie idealne na idącą wiosną. Ciesza oko:) Pozdrawiam!
floweryelephant.blogspot.com
Zdecydowanie rewelacyjnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić lub zamówić poszewki w stylu marokańskim?
OdpowiedzUsuńWitam jestem Faustyna ,
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie przegląda się twoje teksty, zapewne obejrze twojego bloga jeszcze nie raz, a tymczasem pozdrawiam oraz proponuję wejść na moją strone online