Postanowiłam się z Wami podzielić zdjęciami pościeli jakie posiadam w swoich zbiorach. Powiedzcie czy nie jest ona cudowna...? Pięknie dobrane kolory i piękne motywy kwiatowe. Całość tworzy niesamowicie romantyczną atmosferę. Mam wrażenie, ze sny w takiej kolorowej pościeli są tak samo kolorowe :-)
Zdjęcia pochodzą z zagranicznych stron. W ichniejszym przemyśle tekstylnym ludzie maja większą fantazje przy tworzeniu wzorów niż u nas. U naszym kraju tez od jakiegoś czasu już drgnęło w tej dziedzinie, lecz nadal brakuje ładnych materiałów które bym chętnie nabyła.
Oprócz wzoru materiału liczy się także jego jakość. Nie znoszę materiałów z domieszka sztucznych włókien. Po kilku praniach taki materiał wygląda już źle. Kiedyś w przypływie fantazji kupiłam pościel z kory-po prostu podobał mi się kolor. Spalam w niej dwie noce-pierwsza i ostatnią. Powiem tylko tyle- nie spalam już dawno pod niczym gorszym. Pościel była tak szorstka, ze miałam wrażenie ze śpię pod papą,brrr.
Oprócz wzoru materiału liczy się także jego jakość. Nie znoszę materiałów z domieszka sztucznych włókien. Po kilku praniach taki materiał wygląda już źle. Kiedyś w przypływie fantazji kupiłam pościel z kory-po prostu podobał mi się kolor. Spalam w niej dwie noce-pierwsza i ostatnią. Powiem tylko tyle- nie spalam już dawno pod niczym gorszym. Pościel była tak szorstka, ze miałam wrażenie ze śpię pod papą,brrr.
Najprzyjemniejszą dla mnie jest pościel z flaneli, kiedykolwiek się pod nią kładę zawsze jest ciepła i mila dla ciała, szczególnie jest to cenna właściwość w zimie. Moje dzieci jak były małe uwielbiały taka pościel :-)