Coś dla kontrastu



Nie ma chyba na całym świecie bardziej kontrastujących barw jak biel i czerń. Nie otaczam sie nimi cały rok, ale  na kilka tygodni zawsze sa obecne w naszym domu. I zawsze w jednym czasie tzw po bożonarodzeniowym. Po świątecznym przepychu z chęcią patrze na inne kolory. Robie tak kolejny rok z rzedu i sprawdza się.
Ostatnio mam zajawkę, jak to młodzież mówi, na kratkę pepitkę-to dopiero jest piękny kontrast. Zasypałam swój dom poduchami właśnie w ten deseń. Ale żeby nie było za smutno zrobiłam biżuteryjną aplikację. Głowa z poduchy ma prawdziwe kolczyki i naszyjnik oraz gustowną opaskę :-)

Część poszewek odkurzyłam z poprzednich lat, część gości od niedawna
Nowościa pachnąca jeszcze farbą jest czarna taca. Zwykle maluje białe z czarnym napisem, tym razem kontrast poszedł w drugim kierunku :-)
 

Wiecie, ze są wśród nas kobitki, które juz w myślach urządzają swój taras na letnie dni. To sie nazywa działanie z wyprzedzeniem :-) Właśnie poniższe poduchy będą leżały na tarasie nad naszym polskim morzem:-)

Tym czasem żegnam sie z Wami -wracam do swoich poszewek. Bardzo dziękuję za wyróżnienia i komentarze. Jesteście wspaniałe. Udanego tygodnia!!!

Nie mam czasu na nudy

Już pod koniec ubiegłego roku miła internetowa koleżanka, a zarazem współwłaścicielka kawiarenki Mamy cafe poprosiła mnie o uszycie kilku poduszek, które w kawiarence będą miały role ozdobną i użytkową.
Miało być naturalnie, lniano ,w kolorystyce beżowej i niebieskiej. Właścicielka dała mi wolna rękę w doborze tkanin i wzorów. Nie ukrywam, ze lubię takie wyzwania :-).
Swoje prace podzieliłam na trzy kategorie: 

seria lniana ze starofrancuskimi grafikami:

seria malowana:

 seria sweterkowa:

 Właścicielka była zadowolona z efektu :-)-to dla mnie najważniejsze.
Kawiarenka przyjazna matce i dziecku mieści sie w Krakowie przy ul. Sławkowskiej 20.
 Może niektóre z Was będą miały okazje wpaść tam na kawkę i ciasteczko :-)

Bardzo Wam dziękuję za komentarze pod ostatnim postem. 
Ciesze sie ze podobały moje noworoczne dzieła :-)
Ponizsze zdjęcie świadczy o tym, ze kochamy także brązowe jamniczki :-).
Rudy będzie wylegiwał się na wygodnej kanapie w ciepłej Italii.


Jak widzicie słowo nuda jest mi całkiem obce, cały czas coś dłubię.
 Bardzo się z tego ciesze, bo dzięki temu zimowe wieczory szybciej mi umykają i z każdym dniem jestem bliżej wiosny :-)

Początki roku mam dość pracowite

 Jakos nie potrafię siedzieć i nic nie robić. Ręce muszą być zajęte cały czas. Aby ręce mogły cos wykonać , to głwa musi cos wymyślić :-). Stworzyłam dwie poduszki z wizerunkiem jamnika. Przeznaczone sa dla właścicielki 7 jamników :-)


Po zrobieniu nowej szaty kominkowi musiałam znaleźć nowe miejsce na drewno opałowe Jakoś nic nie chciało mnie zadowolić z rzeczy dostępnych na rynku. Kosze za bardzo oklepane, pojemników na drewno w jakimś ciekawszym fasonie -brak! Trzeba było wykorzystać to, co było dostępne w domu.

 Mam biały pojemnik z IKEA z jakiegoś sztucznego włókna, który czasy swojej świetności miał już za sobą-kiedyś służył do przechowywania czasopism.Miałam także stary wełniany koc, którego żal było wyrzucać. Łamiąc dwie igły od maszyny obszyłam mój kosz tymże kocem. Dla usztywnienia po bokach zrobiłam kieszonki w które wsunęłam sklejkę. Myślę, ze jeszcze spód zrobię z grubszej deseczki, do której przymocuje małe kółeczka. Wtedy kosza nie trzeba będzie nosić, będzie jeździł :-). Powstały pojemnik na drewno może nie jest bardzo pojemny, ale na razie jest wystarczający. Moze kiedys pojde za ciosem i uszyje coś większego.

Tym czasem życzę bardzo miłego dnia dla Wszystkich odwiedzających :-)

zielono mi :-)


Jokoś trzeba rozpocząć blogowanie w tym nowym roku. Mój post będzie mniej typowy, ale
 musze się z Wami podzielić poniższą informacją.
Amerykańska firma Pantone Inc. to specjalista od kolorów. Co roku ustala najmodniejszy kolor . 
W 2013 roku najmodniejszy kolor  nosi nazwę emerald green, co w przełożeniu na polski oznacza szmaragdową zieleń.

Poniżej kilka inspiracji z netu. 
 
To dobry kolor, bo pasuje do wszystkich typów urody - Szmaragdowy  pasuje do wszystkich typów urody. Dobrze wyglądają w nim zarówno blondynki o niebieskich oczach, jak i brunetki - przekonuje stylistka Monika Jurczyk.


To barwa pochodząca prosto z natury, uniwersalna i bardzo glamour. Silnie zaznacza swoją obecność w jasnych pomieszczeniach. Właśnie uzmysłowiłam sobie ze 10 lat temu w poprzednim mieszaniu mieliśmy w kuchni ściany w kolorze butelkowej zieleni i cudownie na nich odznaczały się białe meble.

 Amerykańska marka sprzedająca ubrania, biżuterię i akcesoria do wyposażenia wnętrz zapowiedziała w lutym premierę szmaragdowej pościeli, poduszek i ręczników. A w marcu na półki w drogeriach Sephory trafi kolekcja szmaragdowych kosmetyków.


Przyznam szczerze ze nie jestem wielka fanka koloru zielonego ale ten butelkowy odcień bardzo mi przypadł do gustu. Mysle ze warto mieć kilka drobiazgów w tym kolorze. 
 Jestem ciekawa Waszych opinii na ten temat

Jeśli nie macie żadnej szmaragdowej rzeczy w szafie to już warto się za nią rozglądać.
 Ja juz to zrobiłam :-))

udanego tygodnia dla Wszystkich!!!!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...