Witam wszystkich po dłuższej nieobecności w tym wspaniałym miejscu :)
Omiatam pajęczynę i wracam do życia blogowego.
Ostatni czas spędzam w jakimś innym wymiarze. Dopadła mnie niemoc twórcza. Absolutnie nie chciało mi sie w ogóle pracować nad wzornictwem świątecznym. Czekałam cierpliwie na powrót mojej weny. Powolutku wraca, jestem spełniona :)
Poniższe zdjęcia były zrobione tylko w celach marketingowych, wiec proszę nie myślcie ze u mnie już wystrój świąteczny. Nie nie czekam z dekoracjami na pierwszy tydzień adwentu :)
Marokańska koniczyna obecnie ma swoje 5 minut. Jej popularność nie słabnie.
Postanowiłam wprowadzić ten wzorek w klimat świąteczny.
Zobaczcie co mi wyszło...
Powstala nowa wersja poszewki świątecznej dla fanek wzorku quaterfoil
Do kompletu zrobiłam wkładkę do mojej akrylowej tacy.Wspomniałam o niej TUTAJ
Bezbarwna taca, jak sie wcześniej spodziewałam jest świetnym elementem dekoracyjnym.
W okresie świątecznym mam dla niej bojowe zadanie.
A żeby wyglądała spójnie z pozostałymi dekoracjami. to przybrała odświętny look :)
moj ceramiczny stołek przez ostatnie popołudnia pełni rolę lampionu.
Wygląda super i bardzo oryginalnie :)
Zobaczcie na inne propozycje komletów typu poszewka /taca.
Wzorek i kolorystyka dowolna,
na tym kończę,szukam pomysłu na kolejne propozycje
do zobaczenia wkrótce :)
Lucy