Od najmłodszych lat szyje na maszynie. Zmusiły mnie poniekąd do tego czasy w których sie wychowywałam. Nie nie było w sklepach. Zeby sie ładnie i w oryginalny sposób ubrać trzeba było mieć trochę fantazji, maszynę do szycia oraz dojście do materiałów. Z tym ostatnim nie było aż tak źle ,ponieważ wystarczyły prześcieradła, pieluchy, gaza i szyło się bardzo piękne kreacje :-)
Pierwszą poważną rzeczą którą stworzyłam na maszynie do szycia były własnoręcznie wykonane pokrowce na krzesła. Z okazji wiosny postanowiłam uszyć im jasne sukienki. Wzięłam nawet urlop z tej okazji i w ciągu 2 dni uszyłam 6 pokrowców. Złamałam przy tym 2 igły, ale po ubraniu pokrowców na krzesła aż siadłam z wrażenia. Totalnie zmienił się wygląd salonu. Tak mi się spodobał jasny kolor na fotelach ze postanowiłam totalnie zmienić kolorystykę w całym domu. To było moje pierwsze doświadczenie z kolorem białym. Od tamtego czasu kolor biały (ecru) pochłonął mnie na amen. Od tej pory kolor biały i jego pochodne zrobił się kolorem wiodącym. Jestem bardzo zadowolona z efektu
wersja wiosna /lato
wersja jesień /zima