VESPA- nowa pasja czy miłość?


Długo oczekiwane lipcowe upały gromadzą jedyną myśl w głowach wszystkich ludzi -
Jak się schłodzić?? Jak bezboleśnie znosić miejskie korki
i nieklimatyzowane środki komunikacji miejskiej/
Moja propozycja to skuter.
proponuję Vespę, cudny kultowy skuter z włoskimi korzeniami. Kto nie zna skuterów Vespa???
Od 1946 roku prezentują się w niezmienionym zbytnio, oldschoolowym stylu.
Film “Rzymskie wakacje” z Audrey Hepburn rozreklamował je na cały świat i spowodował, że dla wielu osób synonimem słowa scooter jest…właśnie Vespa (po włosku osa).





W Polsce jeszcze nie jest popularnym środkiem lokomocji jak w krajach Południowych jak : Chorwacja, Włochy, Hiszpania itp. Pewnie ze względu na klimat. U nas można jeździć skuterkiem przez pól roku -wtedy pogoda na to pozwala. Warunek- brak deszczu -moknięcie należy do średniej przyjemności, poza tym jest niebezpieczne.



Od jakiegoś czasu fascynują mnie lata 60- w modzie, wnętrzarstwie, a także w komunikacji.
Sporo młodych ludzi odkrywa przedmioty z tamtej epoki na nowo-bardzo mi się to podoba.

Umieją dostrzec piękno z poprzedniego wieku, mimo ze im sie serwuje tandetę i nowoczesność przez duże N

VESPA to nie tani chiński motorek z salonu, to skuter z duszą i ogromna klasą.




...ale imidż-idealnie pasujący do torebki i do butów popularnego domu mody Luis Vuitton



Posiadanie Vespy zawsze było, jest i będzie cool…(di moda)…


nie ma chyba takiej kobiety na świecie, której serce szybciej nie bije widząc czerwoną, różową, landrynkową Vespę. Tym bardziej,ze sylwetka bardzo mocno predysponuje do jej, można powiedzieć, tuningu. Można je pomysłowo malować i ozdabiać-według swojego pomysłu i fantazji. Każda jest indywidualnością.



Ja tez juz jestem szczęśliwa posiadaczka "osy". Moja wygląda tak jak ta poniżej-jest cala czarna z chromowanymi dodatkami. Jest lekko porysowana ,bo poprzedni właściciel zaliczył niegroźny upadek. Rocznik urodzenia 1983-pamięta moje wspaniale licealne lata.

Mąż mi ją kupił na dojazdy do pracy-wspaniałomyślny człowiek :-)). Kocham Cię Miśku...
Myślałam nad zmianą koloru, ale chyba zbyt wiele nie poszaleję, ponieważ już mam dwóch oficjalnych współużytkowników. A że są płci męskiej, to Vespy w kolorze różowym chyba nie zrobię :-))


Moze się odezwie jakaś posiadaczka tego wspaniałego jednośladu w stylu retro.

3 komentarze:

  1. wspaniałe zdjęcia..niestety nie jestem posiadaczka tak pieknej maszyny....

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebkę domu mody Luis Vuitton znajdę! Wsiadamy i wiatr we włosy!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie bym przyjęła. Piękne są oj piękne.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...