kolejne pastele pod lupą :-))


Kochane babeczki :-)
Wróciłam z urlopu z głową pełną wrażeń i świeżych pomysłów :-). Tam gdzie byłam, wielkanocne ozdoby już rządzą- dosłownie WSZĘDZIE.Gdzie sie nie obróciłam, tam były obecne ptaszki, zajączki i kurczaczki. W sklepach, restauracjach, nawet w serwisie samochodowym widziałam wiklinowe zające wielkości "dorosłego chłopa" 
Nie wspominając, ze wszystkie domy, które widziałam posiadały już ozdoby świąteczne w oknach, na drzwiach a ganki mieniły się wiosennymi kolorami :-).
Nam Polakom jeszcze daleko do tego etapu, żeby obejścia budziły podziw. Owszem spotyka sie ładnie udekorowane domy i przedogródki, ale to są jednostki :-)


Marokańska koniczyna nadal wiedzie prym. Chciałam Wam pokazać jak ten wzorek prezentuje sie jeszcze na innych kolorach tkanin :-)



dodajmy do tego duetu odrobinkę turkusowej mięty :-)





a to coś dla wielbicieli B&W


To jeszcze nie wszystko-powstają nowe wzory :-)

Poniżej -ja na zimowym urlopiku. Nareszcie nacieszyłam wzrok śniegiem :-))) 

do zobaczenia niebawem :-)


Lucy

48 komentarzy:

  1. Cieszę się, ze pobyt udany.
    Ah turkusowe cudo :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak cudownie u Ciebie ... dobrze, ze sobie odpoczelas ale jeszcze lepiej ze juz wrocilas, bo teskno mi bylo za Twoimi wpisami ... pozdrawiam... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja przychodzę z nagrodą, ponieważ lubię zaglądać do Ciebie dla cieszenia oka estetyką. Zapraszam tutaj:
    http://otymoowymitamtym.blogspot.com/2014/04/wreszcie-nominuje-do-nagrody.html
    Pozdrawiam, Samira

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o rany -bardzo dziękuję, juz tam pędzę :-))

      Usuń
  4. I ja sie bardzo ciesze z Pani powrotu...mam nadzieje,ze urlop byl wspanialy ;-) Pozdrawiam Magdalena :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Magdaleno-było cudownie, ale juz musiałam wracać do rzeczywistości, zostały tylko wspomnienia, pozdrowionka :-)

      Usuń
  5. U nas w Niemczech wielkanocne ozdoby także widać dosłownie wszędzie, jest pięknie, wiosennie, kolorowo! Tak lubię... Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o tym wspominałam w swoim wpisie, ze ten "zachód" do tego okresu świątecznego sie przygotowuje naprawdę bardzo rzetelnie. Jestem zauroczona, szkoda ze nie zawsze miałam aparat pod ręką, żeby napstrykać fotek :-)

      Usuń
  6. Wypoczęta pewnie wróciłaś z głową pełną fantastycznych pomysłów na nowe prace;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kobaltowa poduszka <3 Piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! kobalt jest boski! nie pomyślałabym, że tak mu będzie do twarzy z tym wzorem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luella i Gabi-ja dopóki nie wymalowałam wzorku na tej tkaninie, to tez nie miałam pojęcia ze taki będzie efekt :-)

      Usuń
    2. Przylaczam sie do fanek kobaltu :) fantastyczny kolor!! uwielbiam! pieknie wyszedl! :) Pozdrawiam z Alzacji i jeszcze raz dziekuje! :) Maja
      http://majlook.blogspot.fr/

      Usuń
  9. Pastelowe poduchy są przepiękne a do tego ten wzorek... mmmmmiodzio!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie ten wzór wygląda na poduszkach... kapitalni wręcz ;-). Pozdrawiam i udanego tygodnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można sie bawić kolorami, ograniczyć nas może tylko wyobraźnia. Pozdrawiam także :-))

      Usuń
  11. Wspaniała dawka żywych barw i wzoru. Zrobiło się wiosennie, choć przez chwilę zmyliło mnie to urlopowe zdjecie ;)))
    Miłego dnia, pozdrawiam cieplo
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiosna jest na całego-jedni wypoczywają porządkując ogródki po zimie, inni tęskna za śniegiem i jada do krainy Yeti

      Usuń
  12. Kolorowa i wypoczęta - ostatnie zdjęcie robi zamieszanie, po tym jak zima wyglądała u nas... Najważniejsze, że akumulatory naładowane, teraz możesz przejść spokojnie do zajęcy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przez kilka miesięcy brakowało mi widoku ośnieżonych szczytów, teraz mogę z czystym sumieniem przywitać wiosnę, bo zimę juz widziałam :-))

      Usuń
  13. Piękne zestawienie kolorków....aż powiało wiosną cieplutką :) A jak przeczytałam słowo: budyniowy to uwierz mi, że wieczorem zrobiłam budyń śmietankowy :) Basia
    PS odnośnie tych napisów odezwę się wieczorkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe -mówisz ze słowo budyniowy sprowokowało ci do zrobienia deseru :-)). Basiu mam konika dla córki :-))

      Usuń
  14. śliczne kolory
    ostatnio sie zastanawialam, czy juz mozna jajka, na drzewku przed domem, wywiesic, widac mozna :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozna jak najbardziej, wieszaj co masz :-)). W Austrii można juz kupić gotowe pisanki, wystarczy je tylko ugotować i nie trzeba sie męczyć z ozdabianiem :-)). To wersja dla tych co szybko żyją :-))

      Usuń
  15. najważniejsze, ż urlop udany!
    Twoje poduszki to chyba w każdej wersji kolorystycznej będą udane. ja się nimi zachwycam nieustannie, są piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że urlopik się udał! ;-))
    Ja uwielbiam dekorować, zawsze coś mam na drzwiach, mimo tego, że mieszkam w bloku. ;-)) Miło byłoby oglądać więcej takich dekoracji, bo to naprawdę aż cieszy wzrok! ;-))) A poduszki? Świetne w każdym wydaniu.. ;)

    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  17. to już tradycja, że zostawiam tutaj zawsze taki sam komentarz, cudnie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. pięknie pastelowo uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam. Piękne są Pani prace. Mam pytanie, jakiej firmy używa Pani farb do tkanin?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  20. Lucy - rewelacyjne sa te twoje poduchy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałe,aż chciałoby się wszystkie mieć ;))))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciesze sie, ze urlopik sie udal :) We Francji tez Wielkanoc nadchodzi wielkimi krokami, i az mi serce rosnie, bo i wiosna u nas juz w pelnym rozkwicie, za sniegiem nie tesknie!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie Majeczko ze sie odezwałaś :-)). Ja tez juz za śniegiem nie tęsknie- przybyłam, zobaczyłam, pojeździłam- wystarczy :-))

      Usuń
  23. taki resej jest super sprawą ;) czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A chciała byś Lucynko,żeby już w marcu ozdobić dom na kwietniowe święta?))Ten wzór się nazywa marokańska koniczyna?:)))świetne poduchy i właściwie nie umiała bym się zdecydować na jakiś kolor:)wszystkie są piękne:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko-dom może byc ozdobiony 12 miesięcy w roku a nie tylko na BN. Nie widze przeszkód :-). Tak-ten wzor malowany przeze mnie właśnie nazywa sie marokańska koniczyna

      do zobaczenia

      lucy

      Usuń
  25. O prosze nie wiedzialam ze to maroknaska koniczyna, a takiego wzoru szukam do pokoju coreczki:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ślicznie u Ciebie a poduchy rewelacyjne:) Masz rację, że w Polsce jakoś mało dekorujemy domy i otoczenie na Wielkanoc, za to szalejemy przed Bożym Narodzeniem:) Ciekawe dlaczego?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Urokliwy ten wzorek i można go wszędzie wpleść. Myślę, że ciekawa byłaby z niego również cała pościel. Kolorów dużo nam zapodałaś w formie inspiracji. Miło tak popatrzeć i poczytać jak ktoś z wielkim zawzięciem prezentuje swoje pomysły.
    Miło tutaj, zajrzę częściej!

    OdpowiedzUsuń
  28. Gdzie można dostać takie fajne poduchy?:)

    OdpowiedzUsuń
  29. zachwycające połączenia kolorów:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...