Już było czuć wiosnę w powietrzu. A tu dzisiaj powrót zimy. Sypie z nieba gęstym śniegiem, lekko się ochłodziło i tym razem nie tylko drogowcy zostali zaskoczeni :)
Może wreszcie poprawia się warunki narciarskie, w końcu jeszcze trwają ferie zimowe.
Niezależnie od tego co się dzieje na zewnątrz, w domu powoli zaczyna się zielenić.
Od jakiegoś czasu motyw sercowatego kształtu liścia filodendrona jest obecny w świecie wnętrzarskim. Widziałam zadrukowane tym motywem tekstylia domowe, ceramikę, obrazki na ścianach, Trudno się dziwić maja piękny kształt i barwę soczystej zieleni.
Rośliny cudnie wyglądają w ascetycznych białych wnętrzach, tworząc piękną zieloną kroplę.
Ja tez nie oparłam się ich urodzie.
Mam swoją nie za dużą roślinkę i ten sam motyw powtórzyłam na poszewkach tworząc niesamowite wiosenne trio :)
Moja kolekcja składa się z 3 poszewek obszytych zieloną wypustka w kolorze liści.
Można wejść w posiadanie pojedynczej sztuki lub całego trio.
listek pojedynczy
dwa liście
bukiet liści
To tyle w temacie wczesnej wiosny. Jak Wam się podobają poduszki?
Chętnych zapraszam do kontaktu mailowego:)
Lucy
Piękne są!
OdpowiedzUsuńo jejku jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńJak żywe. :)
OdpowiedzUsuńSliczne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!:) zakochałam się:)
OdpowiedzUsuńŚwietne - takie żywe zdjęcie na poduszce!
OdpowiedzUsuńSuuuuuper !!! Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudne Lucynko! Pozdrawiam Cieplutko, Magda
OdpowiedzUsuńcholera , nie wiedziałem ,że są takie cudowne, jak Pani oczy
OdpowiedzUsuńPoduchy są niesamowite i jak zgrabnie wyszły Ci listki!! Genialna jesteś :))))
OdpowiedzUsuńBardzo optymistycznie tam u Ciebie na kanapie.
OdpowiedzUsuńZapomniane filodendrony wracają do łask. Bardzo je lubię, z dzieciństwa pamiętam ogromny z przedszkola, sięgający sufitu, usiłowaliśmy się huśtać na jego wąsach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale piękne poduszki super ;) bardzo się ciesze że od Ciebie trafiłam tak tu pięknie ;) pomysłowa z Ciebie dziewczyna ;) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną....
OdpowiedzUsuńNie mogę mieć kwiatów w domu ze względu na koty (uwielbiają gryźć liście i przewracać doniczki, wredoty), ale może poduszki z zielonymi motywami trochę ożywią wnętrze :) Na pewno będę tu zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńPoduchy piękne, takie ożywiające biel. Super wyglądają.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Iz
Świetne są te poduchy! Uwielbiam motywy zoologiczno-botaniczne w dodatkach, a taka soczysta zieleń znakomicie ożywi wnętrze i doda mu świeżości. Super propozycja na nadchodzącą wiosnę, choć moim zdaniem – bez podkreślenia aranżacji żywym okazem się nie obejdzie ;) Zresztą, filodendrony to akurat wyjątkowo wdzięczna inspiracja, już widzę te tekstylia i grafiki... Czyżby kolejny wnętrzarski must have? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne jak wyremontuje już duży pokój to chyba się po takie zgłoszę :)
OdpowiedzUsuńKupiłam u Pani kiedyś czarne z monogramem sypialnia już gotowa poduchy pięknie się prezentują.
Jestem bardzo zadowolona świetne wykonanie i materiał
Pozdrawiam Żaneta
Lubię takie roślinne motywy. Naprawdę mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jedno z lepszych rozwiązań w dziedzinie dekorowania wnętrz i sypialni. Wzornictwo poduszek, kołder, pościeli na bardzo naturalistyczne wzory zamiast pastelowych pasków czy kratek (nie mówię że łóżka z takimi narzutami są złe) to bardzo dobry pomysł.
UsuńWspaniałe, bardzo eleganckie poduchy! Lubię przełamanie klasycznej bieli zielonymi akcentami, od razu ożywiają dom.
OdpowiedzUsuńPiękne Lucy, jak zwykle:-)
OdpowiedzUsuńUściski ślę
Zakochalam sie w twoim blogu!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkuferpoli.blogspot.com
piękne poduchy, zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWow ! Very nice,,,i really like it..
OdpowiedzUsuńŚwietny roślinny motyw. Po prostu super
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam, że polubię tę roślinę, ale w takim wydaniu - jak najbardziej, podoba mi się i to bardzo. Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :) Ania