Po długiej nieobecności na blogu wpadam z podzielić się naszą nowością.
Któregoś pięknego poranka po przebudzeniu się zdecydowałam ze sypialnia musi przejść przeobrażenie, bo jest jedynym pomieszczeniem w domu gdzie moja wnętrzarska działalności nie była zbyt często obecna :)
Zaczął się dylemat na jaki kolor pomalować ściany, co zrobić żeby poczuć powiew świeżości.
Długo się nie zastanawiałam-postanowiłam ze będzie w kolorze niebieskim i będzie z stylu Hampton.
Dotychczas była w stylu prowansalsko- skandynawskim, czyli romantycznym :)
Czekało mnie spore wyzwanie, zwłaszcza ze chciałam aby się to odbyło przy minimalnym nakładzie środków finansowych :).
Jak dobrze ze mój mąż nie da się długo przekonywać do zaplanowanych przeze mnie zmian.
No to ruszamy po kolei :)
Prace zaczęły sie od pomalowania dwóch ścian naprzeciwległych na kolor niebieski (dekoral/ błękitny denim).
Gdy małż był zajęty wałkiem i pędzlem ja uszyłam pościel w biało niebieskie paseczki i na środku wymalowałam swoje logo. Do kompletu uszyłam poszewki na i kilka poduszek w niebieskim i pisakowym kolorze. Motywem przewodnim jest marokańska koniczyna w rożnym kształcie.
Abażury lampek nocnych ozdobiłam niebieskimi tasiemkami
Zaplanowałam lampę na sufit w kształcie walca i tez chciałam ją ozdobić granatowymi tasiemkami. Stalo sie jednak inaczej.
Kolega który jest właścicielem złomowiska pokazał mi zdjęcie latarenki jaką przytargał mu do sprzedania pewien człowiek.
Ojojoj to byl obraz nędzy ale widziałam w niej potencjał. Mąż zawiózł ją do piaskowania
i pomalowania na biało, potem trafiła do szklarza żeby dorobił szybki.
Przeszła bardzo udany lifting i postanowiłam jej dać zaszczytne miejsce w naszej sypialni :)
Toaletkę HEMNES z IKEA większość z Was zna, jest bardzo popularna w świecie wnętrzarskim :).
Ja mojej zafundowałam wkładkę pod szybę, żeby nadać jej charakteru :)
Zegar w kształcie marokańskiej koniczyny kupiłam w sklepie-wszystko za 4 zł.
Był troszkę droższy, ale i tak śmiesznie tani :)
W tak zwanym międzyczasie zamówiłam u szklarza fronty szuflad z fazowanego lustra.
Dotychczasowe uchwyty wymieniłam na kryształowe gałki zakupione na OLX.
Łózka nie wymieniałam bo jest bardzo wygodne i jak widzicie zagłówka tapicerowanego tez nie mamy.
Jakoś trudno mnie do niego przekonać, gdy patrze ile kurzu dziennie osadza się na drewnianym wezgłowiu. Mam chyba za duża wyobraźnię :)
Na deserek zostawiliśmy sobie malowanie wzorku marokańskiej koniczyny zawartej
w ramach ze sztukaterii.
Powstały takie niby 4 obrazy na ścianach bocznych pomieszczenia.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych prac. Uwielbiam duży efekt za małe pieniądze :)
A poniżej wspomnień czar: 2009/2013/2014 rok. Ło mato :)))
Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają i moda się zmienia :)
Mam nadzieje ze Was za bardzo nie zanudziłam.
Trzymajcie sie cieplutko :)
Lucy
Jest niesamowicie! A pościel skradła moje serce tym bardziej że takie klimaty zaczęły i u mnie panować:)BOSKO!!!
OdpowiedzUsuńPiękna zmiana, i duży plus za kolor... ja do tak odważnych nie należę dlatego cenię to u innych:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobaja mi sie drzwi od szafy( chyba) i sciana z zegarem;)
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt! Chłodne, spokojne kolory zapewnią relaks, a detale uśmiech przy przebudzeniu.
OdpowiedzUsuńale genialnie wygląda Wasza sypialnia po zmianach!!! A na komodę z Ikea choruję od dawna, ale zawsze jest coś ważniejszego do kupienia i tak przyjdzie mi pewnie na nią chorować do emerytury;-)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńSuper efekt:)))Piękna poduszka z piórkami:))
OdpowiedzUsuńJejku ale efekt ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNiezłe zmiany. Szokujące. Pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńAle cudowna sypialnia. Ja kocham błękit i od dawna mam różne odcienie niebieskiego. Ostatnio pomyślałam żeby rozjaśnić sobie jaśniutkim błękitem i twoja sypialnia to istna inspiracja.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sypialnia, jestem pełna podziwu i zachwytu :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sypialnia przeurocza po metamorfozie!!! Cudnie to wszystko wygląda!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowita przemiana!!! Sypialnia wygląda przepięknie!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie urządzone :)
OdpowiedzUsuńzmiana na plus, ale to właśnie czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają i gusta się zmieniają:) Jakby nie patrzył do każdej epoki jest ok:P
OdpowiedzUsuńMetamorfozy Twojej sypialni są zjawiskowe.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za niebieskim, ale Twojej sypialni w nim bardzo ładnie. Świetna przemiana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
wyszło jak zawsze katalogowo. macie piękną sypialnię. Udany z Was tandem!
OdpowiedzUsuńbuźka, pa
p.s. fajnie, że znalazłaś taki zegar!!!
Śliczna sypialnia:) Pościel, narzuta, podusie cudne, podziwiam ludzi, którzy potrafią szyć:)Metamorfoza bardzo udana i myślę, że wiele cudownym snów przyśni się w takim wnętrzu.
OdpowiedzUsuńMożna by powiedzieć - sypialnia nie do poznania! :))))
OdpowiedzUsuńFantastyczna metamorfoza. Wnętrze wygląda kompletnie inaczej i oczywiście o 100% lepiej.
OdpowiedzUsuńLucy, ja uwielbiam błękit w połączeniu z bielą i jak dla mnie Wasza sypialnia jest idealna:) Nie jest zimna, tylko przytulna i ciekawa. Gratuluję metamorfozy, szczególnie dokonanej niewielkim nakładem finansowym:) Wyszło naprawdę super i widać, że siła tkwi w dodatkach.Twoje poduszki działają cuda, muszę zamówić kolejnych kilka sztuk u Ciebie:)A co do wcześniejszych wersji, to zmienia się moda, zmieniają się nasze gusta:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ciekawe te wnętrza w stylu Hamptons!
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ciekawy blog, chciałabym, aby znalazł się na liście najlepszych blogów o wystroju wnętrz! Zapraszam na stronę http://dekordia.pl/najlepsze_blogi/, gdzie można pobierać odznakę Blogu na medal :)
Witaj :) Ale piękna ta Twoja sypialnia :) Uwielbiam te kolorki no od razu mogłabym w niej zamieszkać :) Tyle pięknych rzeczy, że zakochałam się :) Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Dzięki dodatkom można całkowicie zmienić wystrój wnętrza, jestem pod wrażeniem tego jak zmieniał się wygląd twojej sypialni!
OdpowiedzUsuńZmiana spektakularna! Też jestem zwolenniczką dużych zmian, niewielkim kosztem.
OdpowiedzUsuńA żyrandola-latarenki szczerze zazdroszczę: jest przepiękna!!!
Pozdrawiam. Ola Sz.
przepiękne aż trudno się zdecydować w jaki kolor ubrać dom na Święta!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten motyw i z zainteresowaniem rozglądam się za przedmiotami z tym kształtem. Twoje pudełeczko na biżuterię jest obłędne.
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
Super! Mam pytanie - jaką masz kołdrę? Na stronie: https://senpo.pl/koldry/koldry-naturalne/ znalazłam kołdry naturalne i wydają mi się być one najlepszą opcją, ale poszukuję opinii od osób które już takie miały. :)
OdpowiedzUsuńPięknie, niebieski to zdecydowanie jeden z moich ulubionych kolorów, ślicznie wygląda w sypialni :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, ma Pani ogromny talent do urządzania wnętrz. Bardzo podoba mi się końcowy efekt. Ja także planuję odmienić swoją sypialnię, głównie za pomocą motywów drewna. Chcę je wprowadzić nawet na ścianie, dzięki takim pięknym i łatwym w montażu panelom https://kronosfera.pl/p/wykonczenie-wnetrz-dekoracja-scian-kronowall-3d,140
OdpowiedzUsuń