festiwal poduszek


W lecia dopadła mnie wena twórcza-tworzyłam poszewki na poduszki. Znajdowały sie wszędzie- u dziec,i w salonie ,gabinecie no i w kuchni. Zobaczcie sami. Wiele zostało rozpoczętych i czeka na dokończenie detali, ale narazie muszą poczekać do wiosny :-).
W międzyczasie zbieram różne tkaniny i inspiracje aby stworzyć zupełnie nowe cudeńka.



2 komentarze:

  1. Śliczne podusie, jedna piękniejsza od drugiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ja uwielbiam podusie:) A twoje są prześliczne,nie mogę się napatrzeć..
    Super !

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...