A jednak myliłam się w tytule poprzedniego posta :). Zimka jeszcze nie chce dać o sobie zapomnieć.Rano po przebudzeniu zobaczyłam białą śniegową kołderkę
Zaraz przypomniały mi się słowa piosenki Andrzeja Rosiewicza-"Zenek Blues"
Noc, całą noc dzisiaj zdrowo padało,
pierwszy zimowy spadł śnieg
i zasypało mie wszystko na biało, spadł, zdrajca, nocą i cicho legł...
pierwszy zimowy spadł śnieg
i zasypało mie wszystko na biało, spadł, zdrajca, nocą i cicho legł...
Nikt się go nie spodziewał nawet z najdokładniejszych prognozach :)
Ale ja na przekór zimowej aurze postanowiłam wystawić kolejny wiosenny post
Bahaterami kolejnego posta będą króliki-wszelkiej maści :)
już zapraszam :)
Lucy
To ostatnie podrygi zimy. Za dwa tygodnie będzie już zielono!
OdpowiedzUsuńjak zawsze zachwycasz tymi poszewkami :)
OdpowiedzUsuńfiliżanki osłonki w groszki przesłodkie!
No, masz Ci...a ja byłam przekonana, że to prawdziwy kogut.
OdpowiedzUsuńPiekny koszyczek. Moj dziadek wyplatal takie w dlugie zimowe wieczory. Do dzis nam sluza. Pozdrawiam wiosennie ( u mnie juz wiosna na calego, kwiaty zakwitly, a na drzewach zielenia sie pierwsze listki)
OdpowiedzUsuńIm niżej tym lepiej - o poduszkach piszę, te owadzie po prostu mnie oczarowały:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne poduchy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poduchy-marzenie:)
OdpowiedzUsuńTe z motylami i ważkami - bajka!
OdpowiedzUsuńjak zawsze same sliczności! :)
OdpowiedzUsuńSuper poduchy :)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie śliczne poduszki! Urzekła mnie owieczka, urocza jest :)
OdpowiedzUsuńJak ja bym już chciała wiosnę... Oj, jak bym chciała...
Pozdrawiam - Magda
świetne:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńAle fajne te poduchy :) Pozdrawiam, Klaudia.
OdpowiedzUsuńOstatni wysyp zapewne :) Piękne podusie :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne poduchy,idealne na wiosnę!
OdpowiedzUsuńJa dziś widziałam klucz żurawi także wiosna nadchodzi :))
Fantastyczne poduchy! Znów moje dziewczyny się zapatrzyły:)
OdpowiedzUsuńZaklinam wiosnę, żeby wcześniej do nas przyszła, Ty robisz to na całego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
Cudne te poszewki. myślę że wiosna jest tuż tuż zwłaszcza u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńCudne te poszewki. myślę że wiosna jest tuż tuż zwłaszcza u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńbrak słów <3
OdpowiedzUsuńCudne, jak żywe !!!! Czekam na króliczki ! pozdrawiam a wiosnę już troszeczkę czuć :)
OdpowiedzUsuńA ja tradycyjnie, leżę i kwiczę jak patrzę na Twoje poszewki. Są cudne... Pozdrawiam, Agata.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest takie sielskie, kury, kratka... wiosna, Wielkanoc, wakacje, rzeka, łąka, las :) Świetne pomysły, jak zwykle, kwiaty przeurocze :)
OdpowiedzUsuńPoszewki świetne, ale masz rewelacyjne pomysły ☺
OdpowiedzUsuńO jak dawno mnie nie było, jak zawsze przyjemnie u Ciebie! Idę nadrabiać pewnie ogromne zaległości ;)
OdpowiedzUsuńOby śnieg nie spadł u nas, za bardzo przywiązałam się do myśli, że już wiosna niebawem :)
OdpowiedzUsuń