Witajcie kochani-dzisiaj post typowy z serii make-over :-)
Łazienka to troszkę słowo na wyrost, bo będę pisała o małym pomieszczeniu, gdzie znajduje sie tylko WC. Do niedawna kto wchodził do naszego Wc czuł się jak w pomieszczeniu oderwanym od naszego domu. Pomieszczonko urządzone w duchu nowoczesności, wołające od wielu lat o zmianę wystroju :).
Wciąż był brak czasu na zmiany. A męża stwierdzenie"po co zmieniać, przecież jest dobrze" skutecznie opóźniało moje zamiary.
Az wreszcie przycisnęłam męża do muru, ze musimy to zrobić bo czas jest odpowiedni.
Od 3 lat miałam w głowie myśl, jak ta łazieneczka ma wyglądać. Wiedziałam ze na ścianach
ma być biała boazeria, a dodatki w kolorze lawendy. Od pasa w gore
myślałam o tapecie w drobne kwiatuszki, ale w ostatnim momencie padło na
tapetę w biało-szare pasy.
Poniższą półeczkę znalazłam na wystawce mebli. Bardzo mi przypadł do gustu jej kształt. Była w nieciekawym stanie, ale szlifierka i farba tchnęła w nią nowego ducha. Nastąpił dylemat na jaki kolor ją pomalować-biały, szary czy lawendowy. Jaki kolor wygrał już widać:)
Na połeczce powiesilam własnorecznie wykonane serduszka, ktore przywołały ducha Prowansji.
Nogi pod umywalkę zakupiłam 2 lata temu na allegro, ale przy szlifowaniu wyszło na to ze sie nadają do użycia, są zjedzone przez drewnojada. Z pomocą przyszedł mój stolarz, który wytoczył mi nogi na podstawie właśnie tych uszkodzonych. Historia drewna na blat i półki jest bardzo długa i zawiła- drewno pochodzi az z Francji.
Stolarz zrobił ramę do lustra z dwustuletniego drewna, którą zaolejowałam i ozdobiłam wiankiem z Greendeco.
A teraz zdjęcia dla oglądaczy o mocnych nerwach- zobaczycie dramatyczne kontrasty kolorystyczne i stylistyczne. Kto nie jest przygotowany proszę o wyłączenie monitora :-)))
W swoim archiwum zdjęć znalazłam stare zdjecia łazieneczki. To pamiatka dla potomnych. Jak dla mnie to niesamowita zmiana :-)
W WC zostało wymienione absolutnie wszystko, oprócz podłogi. Kafelki w okolicach umywalki zostały pomalowane specjalną farbą do kafelek.
Wreszcie zrealizowałam swój zamiar poprawy wizerunku łazienki :-))
Trzymacie się cieplutko, mimo ze jesień zagląda już nam w oczy :-)
Lucy
Zmiana diametralna - Inna łazienka! Tamta także była ładna, tyle, że nie Twoja, nie swojska hehehe
OdpowiedzUsuńJest....O niebo lepiej:) cuuudnie, zdecydowanie moje klimaty:) a mąż.......hmmmm oni tak mają im jest zawsze dobrze:) Edyta.
OdpowiedzUsuńśmiem twierdzić minimaliści :-)
UsuńNo dokładnie:)
UsuńOczywiście wszystko wina męża , te ......... , zawsze oni winni.
OdpowiedzUsuńw tym wypadku był hamulcowym :-)
Usuńjest pieknie, jak zwykle u Ciebie!!! Gratulacje i pytanko - tapeta, gdzie kupiona, bo szukam czegoś w takim stylu do naszego korytarza :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńtapeta kupiona na allegro. Nie wiem czy sie sprawdzi w korytarzu-tapeta jest cienka :-)
UsuńPiekna łazienka. Moją uwagę zwrócił wieszak na ręczniki z metalowych, białych pretów-bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńwieszak jest kuty, malowany na biało, na papier toaletowy jest w podobnym kształcie, ale chyba sie nie załapał do zdjęć
UsuńByło ciekawie, jest pięknie :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza wyszła cudnie, poprzednia też była naprawdę ładna i gustowna :)) ale nowa jest cudowna,odlotowa,przepiękna!! najbardziej podoba mi się półeczka pod umywalkę i oczywiście lawendowa półeczka z serduszkami, i wieszak na ręczniki i boazeria biała! i.......... :))) serdeczności :))
OdpowiedzUsuńdzięki za potok miłych słów :-)
Usuńłożesz!!! jak ty dałaś radę z tymi różami biskupimi:))))-rewelacyjna przemiana!!!!!
OdpowiedzUsuńDorotko -ten roż z brązem nie był aż tak tragiczny, ale wiało chłodem :-)
Usuńcudowna zmiana na lepsze!!!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJest o niebo lepiej. Świetnie odmieniłaś to wnętrze. W tej kolorystyce o wiele łatwiej się skupić ihihi
OdpowiedzUsuńLucy zerknij do mnie na bloga, nie wybrałaś cukierasów.
Serdeczności przesyłam
taaaaak to skupienie jest rzeczą bardzo ważną :-)). Wpadnę do Ciebie :-)
UsuńSuper zmiana! :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNie da się ukryć, że zmiana jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńjest bardzo wyraźna :-)
Usuńzmiana rzeczywiscie na lepsze, super polaczenie tapety z lawenda...:)
OdpowiedzUsuńJest pięknie. Bardzo podoba mi się wieszak na ręczniki.
OdpowiedzUsuńCudna zmiana :) w takiej łazience czułabym się cały czas na wakacjach ;)
OdpowiedzUsuńJakby Ci było źle-wpadaj do mnie na wakacje :-)))
UsuńCudowna zmiana, taką łazienkę też bym chciała mieć!
OdpowiedzUsuńsuper! strasznie mi się podoba. W toalecie na ścianie to tapeta czy malowaliście te paski ?
OdpowiedzUsuńposzliśmy na łatwiznę i położyliśmy tapetę :-)
Usuńpięknie wyszło :)
UsuńAle fantastyczna przemiana! Rewelacja :) Mi tylko bardziej podobała się w pierwotnej (obdrapanej) wersji półeczka, którą pomalowałaś na fiolet ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Olusia-ona była rzeczywiście ładna, ale bardzo mocno zniszczona, taki rzeczywisty vintage :-)
UsuńPięknie wygląda teraz Wasza łazieneczka, super gratulacje! Mam pytanie co do boazerii - z czego jest zrobiona i jak się sprawdza w pomieszczeniu o wyższej wilgotności?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Weronika
Weroniko-w naszym WC właśnie nie ma podwyższonej wilgotności powietrza-nie ma wanny ani prysznica, wiec gorąca woda sie nie leje. Powiem ci ze w Skandynawii i Anglii sporo łazienek jest wykańczanych naturalnym drewnem-wiec myślę ze to nie jest zły materiał :)
Usuńzmiana ogromna:) teraz to całkiem inny styl....teraz pewnie milej się z tego pomieszczenia korzysta:)
OdpowiedzUsuńoj zdecydowanie jest milej dla oka, jest jasno, czyli tak jak lubię :-)
Usuńpięknie, bardzo mi się podoba, już czuję ten zapach lawendy:)
OdpowiedzUsuńoj żebyś wiedziała-zapach lawendy wiedzie prym :))
Usuńcudownie !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjestem fanką Francji więc mnie oczarowałaś kochana :)
Ale sie cieszę :-)
UsuńMoim zdaniem zdecydowana zmiana na lepsze. Łazienka powinna być jak dla mnie delikatna i nieco romantyczna. W tym wypadku najlepiej sprawdza się styl rustykalny :) Mogłabym zamieszkać w Twojej łazience...
OdpowiedzUsuńZapraszam, bo chyba masz do mnie blisko :-)
UsuńCudowna przemiana. Brawo! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo jak zwykle raj dla oka :-) Chciałam zapytać co to jest za śliczna bateria do umywalki? Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSAVON PASSATO :))
UsuńPiękna łazienka :)
OdpowiedzUsuńMoja przyszła łazienka będzie bardzo podobna ;) na tę chwilę mieszka w mojej głowie :)
Pozdrawiam
Ładnie to Kasiu nazwałaś :-)). Moja tez mieszkała w głowie przynajmniej przez 3 lata, aż wreszcie sie zmaterializowała :)
UsuńMoje marzenie mieć taką rustykalną łazienkę z boazerią na ścianie :) Pięknie to wszystko zrobiłaś a półeczka rewelacja …..bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMoja łazienka mieszka w mojej głowie od 2 lat ,łudzę się nadzieją że jeszcze w tym roku uda mi się to zrealizować.Marzy mi się biało - lawendowa.Twoja łazienka jest piękna, zainspirowałaś mnie - Wielkie Dzięki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edyta.
Bardzo się ciesze ze mogłam sie stać Twoja inspiracją :-)
UsuńZabrakło mi słów - SZOKUJĄCA ZMIANA, na o WIELE LEPSZE!!! PIĘKNIE jest teraz!:) Świetny wieszak na ręczniki i półka pod umywalką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
przed a po to jak niebo a ziemia :-))))
OdpowiedzUsuńpięknie!
dwa światy :-)
UsuńZmiana bardzo na TAK!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie mój klimacik:) fantastyczna przemiana!
OdpowiedzUsuńłaaaaaa, ale róż miałaś!! odważnie!! No a teraz, wiadomo, bajka po prostu. Prawdzę mówiąc, tak czytając Twojego posta, przypomniałam sobie, że i moje wc to ostatnie pomieszczenie do remontu...
OdpowiedzUsuńCałkiem inna łazienka!!! Cudny prowansalski klimat!
OdpowiedzUsuńdzieki :))
UsuńPiękna zmiana! Dosłownie jakbym widziała swoją łazieneczkę ze snów;) Gratuluję sprężenia sił i wykonania fantastycznej roboty. czasem dobrze zrobić coś mimo, że inni nie mają do tego przekonania. Efekt cudowny po prostu:)
OdpowiedzUsuńWitam! Od roku przymierzam się do rewolucji w swojej łazience, chcę wreszcie zamalować kafelki, problem w tym, że się boję. Chciałabym zapytać jaką farbą malować, czym gruntować i czy rzeczywiście farba się trzyma ? Jak myślisz czy płytki na podłodze też można potraktować farbą ? Proszę, udziel wskazówek !!!!
OdpowiedzUsuńFarba (grunt) do malowania kafelek to Tikkurila OTEX. Podłogi bym się bała malować :))
UsuńPiękna! Jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Asia
Rewelacyjna metamorfoza ! Gratuluje pomysłu i wykonania. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPięknie!! Cudnie wyszło :-) bardzo podoba mi się stolik pod umywalkę :)
OdpowiedzUsuńKilkakrotnie już widziałam kafelki pomalowane specjalna farbą. Miałabym ochotę zastosować ten trik u mnie, ale nie wiem jak ta farba zachowuje się w użytkowaniu,czy nie łuszczy się z czasem w miejscach najbardziej narażonych na kontakt z wodą?
Lucy, piękna przemiana!! Wszystko mi się podoba:) Jak zwykle jesteś perfekcyjna:)
OdpowiedzUsuńPewnie teraz kolejka do tego pomieszczenia?:):)
Jesieni się na razie nie poddajemy!
PA!
Oj kolejki są nie kończące się :))
Usuńcudowna przemiana,o drewno w łazience bym się nie bała,już 15 lat mam sufit z drewna i mimo ,ze wilgotność duża bo mamy prysznic nic się z nim nie dzieje a wiadomo ,że para właśnie do góry leci. A czym malnęłaś płytki jaka farba? Ja mam w kuchni zwykłym dekoralem ale na primerze fluggera i jest ok ale w łazience się ciut czaję,czy nie odlezie. Jak myslisz?
OdpowiedzUsuńAlusia bardzo fajnie ze drewno ci sie sprawdza w łazience, właśnie ktoś pytała jak drewno sie zachowuje w pomieszczeniu o podwyższonej wilgotności-tutaj znajdzie odpowiedz na nurtujące pytanie :). Myśmy płytki malowali Tikkurilą OTEX-to podkład ktory pozwoli malować potem płytki dowolna farbą. Odważyłam sie bo de facto ta łazienka jest odwiedzana głównie przez gości. pozdrawiam cie serdecznie
UsuńLucy
Kochana, świetnie przerobiłaś łazienkę. Bardzo mi się podoba umywalka. Szafeczka przemalowana wygląda jak nowiutka ze sklepu. Całuję
OdpowiedzUsuńLucy, pięknie jest!!!! Z półki zrobiłas cacko po prostu....żyrandol piękny,wieszak na ręczniki, stoliczek pod zlew..no wszystko...
OdpowiedzUsuńO niebo lepiej lustro z szafką zachwyca
OdpowiedzUsuńFantastyczna przemiana! i do tego piękne lawendowe dodatki :) akuratnie na wrzesień ;) pięknie jest! pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńnie do wiary!!!
OdpowiedzUsuńnie moge uwierzyć, że to ta sama łzienka, jest przepiękna, niesamowita metamorfoza!!!
metamorfoza na DUŻY PLUS, cudnie jest zmienić kolorystykę i kilka szczegółów i mieć tak piorunując efekt diametralnie różny od poprzedniej aranżacji ;)
OdpowiedzUsuńJato mówią diabeł tkwi w szczegółach :)))
UsuńPięknie wyszło, niesamowita zmiana. I ta lawenda którą uwielbiam, w ukochanych jasnościach. Cudnie. Beata
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć,że to Twoja łazienka...ta "przed" hihi Jak to się gust ludziom zmienia :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Lucy kochana... ja bym nawet spać chciała w takiej łazience. Boże... jest przepiekna
OdpowiedzUsuńStyl rustykalny w domu jest jednak bardziej uniwersalny. Wszystko pasuje idealnie, zrobiło się piękne pomieszczenie :)
OdpowiedzUsuńMoje marzenie!!! Cudownie!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałej metamorfozy!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zmiana !
OdpowiedzUsuńAż nie mogę uwierzyć, że miałaś taką łazienkę:) Metamorfoza rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza, ileż ja widziałam takich półeczek i omijałam je zawsze szerokim łukiem, uważając, że do niczego mi się nie przydadzą, a tu proszę jakie cuda można uzyskać.
OdpowiedzUsuńLucynko coś pięknego ale w Twoim wykonaniu już mnie to nie dziwi buźka
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Super żyralndol no i ta boazeria... miooodzio - powiedz mi proszę, czym ją pomalowałaś? Skąd wzięłaś materiały?
OdpowiedzUsuńWOW WOW WOW !!! cudownie po prostu !! oniemiałam :))) ja też uwielbiam takie zdjęcia :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbyło ładnie, a jest bardzo ładnie! :) zmiana jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i gustownie urządzone :) Z takim talentem trzeba się urodzić. Moim ulubionym zajęciem podczas ostatniego remontu łazienki było: Iść wybrać i kupić nowe płytki łazienkowe :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie tradycyjne i ładne. U mnie by to niestety nie przeszło. Cały dom jest wykonany w bardzo nowoczesnym stylu i zależy mi na tym, by go utrzymać. Teraz dość popularne są kabiny prysznicowe z hydromasażem, które podbił moje serce. Na pewno je wykorzystam u siebie. Chociaż nie ukrywam, że właśnie taki ciepły styl jaki masz Ty bardzo mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńwitaj imienniczko :). Powiem ci ze przez jakis czas tkwiłam w nowoczesności ale to nie bylo zgodne z moją duszą. Ucieklam od zimnej nowoczesności w kierunku ciepłego wintage :)
UsuńŚwietna metamorfoza :) W takich jasnych pomieszczeniach świetnie sprawdzają się grzejnik na podczerwień pozwalają zaoszczędzić mnóstwo miejsca ponieważ jednocześnie pełnią rolę lustra i grzejnika.
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda ta łazienka. Bardzo mi się podoba, jedyne co bym zmieniła to umywalka. Mi się podobają umywalki stojące bo mają swój urok i są niepowtarzalne, ale cała reszta robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńCiekawie urządzona łazienka, jednak mi marzy się mieć łazienkę w stylu greckim. Inna niż wszystkie no i przypominałaby o pięknych wspomnieniach :)
OdpowiedzUsuńTego typu łazienka totalnie do mnie nie przemawia. Osobiście postawiłabym na nowoczesność, błyk.. to co kocham najbardziej. Na pewno w naszym nowym domku łazienka będzie urządzona w nowoczesnym stylu ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że kolory był straszny. W takiej łazience ciężko byłoby mi odpocząć, a przecież łazienka to najważniejsze miejsce w domu :D
OdpowiedzUsuńJak łazienka to tylko i wyłącznie w stylu greckim. Niebieska nuta Grecji to genialna sprawa! Niesamowicie podoba mi się motyw Grecji w łazienkach. Koniecznie muszę w swoim nowym domku zaaranżować łazienkę w taki, a nie inny sposób ;)
OdpowiedzUsuńUrocza łazienka, motyw lawendy chyba nigdy nie przestanie mnie rozczulać. Prawda jest jednak taka, że lawendowy kolor nie do wszystkiego pasuje. Moim zdaniem ten odcień świetnie komponowałby się z grafitowymi płytkami od firmy Ceramika Color. Venus, to moja ulubiona kolekcja, która w moim odczuciu jest na tyle uniwersalna i klasyczna, że będzie pasować dosłownie do wszystkiego.
OdpowiedzUsuń