"...W dresach ojciec w dresach matka,
W dresach nawet jest sąsiadka..."
W dresach nawet jest sąsiadka..."
pewnie słowa tej piosenki zna spora część Polaków.
Chyba zespól Big Cyc pisząc tekst tej piosenki nie był świadomy, ze słowa tak mocno zyskają na wartości w ciągu kilku lat :-)
Już pierwsze słowa dzisiejszego posta wskazują, ze dzisiaj nie będzie do końca wnętrzarsko :-)
W tym sezonie wszystko, co wpisuje się w sportowy trend, jest hot.
Na ulicach nietrudno spotkać osoby, które w
dresach chodzą na zakupy, spotkanie z przyjaciółmi, a nawet do pracy!
Żeby przebić się wśród tłumu ze swoim dresowym wdziankiem producenci wymyślają
co rusz nowe fasony o opatrując je przeróżnymi napisami.
Dominują różne odcienie szarego melanżu, który jest charakterystyczny dla tego typu odzieży.
Sama w szafie mam kilka takich ciuchów: spodnie, spódnice, bluzy, sukienki.
Moda ta kojarzy mi się z wygodą do granic możliwości. Oczywiście przesada nie jest wskazana, ponieważ miedzy "dresową elegancją" a niechlujnością jest cienka granica :-)
Zainspirowana tym trendem stworzyłam poszewkę na poduszkę :-).Uszyłam ją właśnie z grubej tkaniny dresowej. Dresówka jest dostępna obecnie w każdym sklepie w każdej grubości i kolorze. Mnie jednak najbardziej przypadł do gustu szary odcień.
Idąc za ciosem taki sam napis zrobiłam ozdabiając swoją bluzę :-)
Wielkie dzięki za sporo wypowiedzi pod ostatnim postem.
Wiedziałam ze styl rustykalny ma swoich zwolenników, ale nie az tylu :-)
pozdrawiam cieplutko
Lucy
Świetny pomysł na poduchę, uwielbiam połączenie szarości z bielą:) Bluza z napisem wygląda teraz o wiele lepiej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
odmłodziło ją :-)
UsuńOooo tak, zgadzam się w pełni, ja też lubię ten sportowy look. Świetny pomysł i znowu mnie zaskoczyłaś :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJak tylko jest stosowany z umiarem to mi tez bardzo pasuje. A podusia sie zrobiła taka j"collegowa" :-))
Usuńi po dresie;-) nie ma jak nowe wcielenia:-)
OdpowiedzUsuńbuźka
Bardzo fajnie się prezentuję, super pomysł!
OdpowiedzUsuńbzi Kami
tak czasami uda mi sie cos wymyślić :-)
UsuńKochana jak Ty to malujesz, że wygląda jak spod maszyny. Jestem pełna podziwu dla Ciebie :) Pozdrawiam http://karo-dekor.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietna zarówno bluza jak i poszewka!! Mam bardzo podobną-bluzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Spróbuj ją odmłodzić jakimś napisem samodzielnie wykonanym:-)
UsuńTylko ta moja bluza już ma napis ,własnie bardzo podobny do tego,który zrobiłaś na swojej :) Super ci to wychodzi,jak zwykle jestem pełna podziwu!
UsuńP.s. A ja najpierw myślałam,że to jest jakaś naprasowanka ;p
Usuńtaka "dresówka" jest niezwykle przyjemna do przytulenia. Zbliżają się dłuższych wieczory... do nasiadówek z książką - podusia pod główkę - jak znalazł!
OdpowiedzUsuńNie tylko nam ma byc ciepło w chłodne wieczory. Nasze podusie tez potrzebują otulenia czymś miłym :-)
Usuńdres w/na(?) poduszce- jak najbardziej tak
OdpowiedzUsuńBluza w nowej odsłonie- cudowna:)
Nie mogę się jednak oprzeć pewnemu wrażeniu, że jakoś owa dresowość bywa nadużywana- jakoś urzędniczka czy pracownica banku mnie lekko szokuje (widać konserwatystka ze mnie i tyle;)
Mysle ze panie w urzędach i bankach maja narzucony swój dress code :-). A w szary dres chętnie wskakują po pracy :-)
UsuńZdolna kobietka, oj i to bardzo:-)
OdpowiedzUsuńMnie do dresówki daleko, ale taką poduchę z chęcią widziałabym na swojej kanapie:))
OdpowiedzUsuńŚLICZNIE, jak robisz biały nadruk?pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńAnetko -to nie jest nadruk-to jest malowane ręcznie farba do tkanin :-)
UsuńA widzisz na to bym nie wpadła, robisz to pięknie, wygląda jak z salonu! :) pozdrawiam serdecznie A.
UsuńŁadne kolory dzisiaj u Ciebie i pomysłowo .Iwona
OdpowiedzUsuńŚwietna poszewka! Bluza również! Niesamowite! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo to już wiem na co pójdą moje stare dresy....;) a tak na marginesie: wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńStosujesz jakiś szablon do malowania? Twoja precyzja jest niesamowita i jestem ciekawa jak Ci się to udaje ręcznie zrobić, z taką dokładnością odwzorowania nawet lekko niedomalowanej farby... !
OdpowiedzUsuńPomysł świetny i wydaje mi się, że w pokoju nastolatki takie poduchy robiłyby furrorę:)
OdpowiedzUsuńa mnie się marzy sukienka z materiału dresowego taka jak duży podkoszulek:))))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i efekt super :)
OdpowiedzUsuńFajny dresowy pomysł na modny dodatek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaki domowy luzik :) Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńI bluza i poduszka są świetne,strasznie mi się podobają:))
OdpowiedzUsuńNo i jak świetnie to wyszło! Poducha świetna, kolory już pomału nastrajają jesiennie :) a i bluza na tym skorzystała ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi bluza i poduszka - super po prostu!
OdpowiedzUsuńBomba!
OdpowiedzUsuńJest cudna !!! Zreszta jak wszystko co wychodzi z pod Pani rak :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Grazyna
Podusia jest piękna,niewątpliwie jest to bardzo oryginalny pomysł. W dodatku w szarym kolorku-cudna. Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje.
OdpowiedzUsuńŚwietna, chyba odgruzuję szafę:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny dresowy pomysł :D !
OdpowiedzUsuńO rany!!! świetny pomysł, bluzka zupełnie odmieniona....
OdpowiedzUsuńkobieto,ty przechodzisz samą siebie ! :)))
OdpowiedzUsuńsuper podusie :)) sama u pani zamawiałam kiedyś boskie :))) zapraszam na swojego bloga : http://homemlove.blogspot.com/ proszę zaobserwować rozkręcam się :) Pozdrawiam ciepło !! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł. Dresowa poduszka wyglądałaby świetnie w pokoju modnej nastolatki.
OdpowiedzUsuńi jaka milusia ... jak moja ukochana spódnica :D
OdpowiedzUsuńDres na co dzień najwygodniejsza sprawa, szkoda że na co dzień tak do pracy nie można chodzić :))
OdpowiedzUsuń